Jak informuje MZDiK, powód brakujących włazów jest jeden - lądują one zwyczajnie na złomie.
"Należy pamiętać, że brak takiego włazu może spowodować duże uszkodzenie auta, za które nie będzie przysługiwać odszkodowanie, nie mówiąc o tym, że nieuważny pieszy również może zrobić sobie krzywdę. Niestety podobnie jak z wandalami, którzy niszczą przystanki złapanie osoby wymontowującej kratkę na gorącym uczynku jest niemal niemożliwe" - pisze w komunikacie MZDiK.
Stąd też apel do mieszkańców, by zwracali uwagę na osoby kręcące się w okolicach włazów kanalizacyjnych i informowały straż miejską.
"Apelujemy również do właścicieli punktów skupu złomu, by nie przyjmowali tego typu przedmiotów, zgłaszali taki czyn odpowiednim służbom oraz mieli na uwadze bezpieczeństwo zarówno kierowców, jak i pieszych" - apeluje MZDiK.
Straty spowodowane koniecznością wymiany włazów to kwota ok. 6 tys. zł.















Napisz komentarz
Komentarze