Podczas azjatyckiego weekendu, wspólnie z socjologiem i filozofem społecznym prof. Arkadiuszem Jabłońskim goście zajrzeli do Japonii, by przedyskutować m.in. stereotypowe wyobrażenia na temat jej mieszkańców, ich kultury i scenariuszach rozwoju.
Była też okazja, żeby udać się do Turcji i poznać niezwykłą tradycyjną sztukę Ebru, barwienia papierów - jaka jest jej historia i znaczenie. - Jest to sztuka, która polega na malowaniu na powierzchni płynu, nie jest to czysta woda, chlapiemy farbą na powierzchnię płynu, gdzie tworzą się nam różne kolorowe wzory. Są to czasem wzory abstrakcyjne, ale również wzory kwiatowe. Na sam koniec po prostu przekładamy to na papier, czyli de facto sama praca końcowa jest na papierze - tłumaczy Marta Puchłowska, instruktorka tureckiej sztuki Ebru. - Jest to dość szczególna sztuka, ponieważ w wersji tradycyjnej wszystkie materiały przygotowujemy własnoręcznie z półproduktów, czyli z pigmentów, wody, z żółci wołowej, czy alg morskich tworzymy płyn, na którym malujemy.
Nie zabrakło także współczesnej, kolorowej i popkulturowej Japonii podczas warsztatów w tworzenia demonicznych charakteryzacji. Finałem warsztatów był pokaz oraz sesja zdjęciowa w trakcie dyskoteki. Wieczór rozbrzmiewał muzyką inspirowaną orientem w wykonaniu Karoliny Cichej z zespołem, a po koncercie odbyła się dyskoteka w rytmie elektronicznej muzyki azjatyckiej.
Niedzielne, familijne popołudnie rozpoczęły zawody w budowaniu z klocków Lego Muru Chińskiego i barwnych, chińskich smoków. Goście poznali japońską sztukę składania papieru - origami. Dowiedzieli się jak wykonać orientalny makijaż i ozdobić skórę tatuażami z henny. Na przybyłych czekał konkurs wiązania sari, turbanów oraz rozpoznawania przypraw. Popołudnie zakończył pokaz tańca rodem z Bollywood przy akompaniamencie tradycyjnych indyjskich instrumentów.















Napisz komentarz
Komentarze