Lekkomyślność, alkohol, nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa – to najczęstsze przyczyny tragedii nad wodą. W ubiegłym roku na Mazowszu utonęło 35 osób. W całej Polsce co roku kilkaset osób traci życie pod wodą. Szczególnie groźna jest kąpiel w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Najbardziej niebezpieczne akweny na Mazowszu są oznaczane charakterystycznymi czarno-żółtymi tablicami, które ostrzegają przed zgubnymi skutkami kąpieli w tych miejscach.
W tym roku na mapie województwa pojawiły się trzy nowe czarne punkty wodne. Tablice ostrzegawcze zostaną ustawione w Strzegowie (powiat mławski, rzeka Wkra), w miejscowości Wychodźc w gminie Czerwińsk Nad Wisłą (powiat płoński, rzeka Wisła) oraz w Udrzynie w gminie Brańszczyk (powiat wyszkowski, rzeka Bug).
Ze stanu zdjęto z kolei cztery takie punkty: w Szydłówku (gm. Szydłowo, powiat mławski, wyrobisko pożwirowe), Korczówce (gm. Olszanka, powiat łosicki, sztuczny zbiornik wodny), Woli Worowskiej (gm. Grójec, staw) oraz nad stawem przy ul. Rataja w Radomiu.
Łącznie po aktualizacji na terenie całego województwa znajdują się 122 czarne punkty wodne.
– Od lat w całym kraju mierzymy się z tragicznymi statystykami utonięć. Niemal 90 proc. wszystkich osób, które utonęły w zeszłym roku, to mężczyźni. Mamy nadzieję, że tablice będą skutecznym ostrzeżeniem dla wypoczywających nad wodą – mówi kom. Justyna Stanik-Rybak z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.
Tylko w trakcie minionego weekendu w powiecie radomskim utonęły dwie osoby. W Radomiu w zalewie na Borkach oraz w Wierzbicy.
















Napisz komentarz
Komentarze