Piłkarze Radomiaka w trzech ostatnich pojedynkach uzyskali "tylko" cztery punkty. W klubie tragedii z tego jednak nie robią, bo „Zieloni” w tym czasie mierzyli się z wymagającymi rywalami. Najpierw przegrali 1:0 w Tychach, podczas jubileuszu 50-lecia istnienia klubu ze Śląska. Następnie wygrali 1:0 z Odrą Opole i jednocześnie przerwali serię rywali siedmiu meczów bez porażki. W końcu w środę Radomiak w hicie kolejki zremisował z ŁKS-em w Łodzi i według obserwatorów, pokazał się z lepszej strony, aniżeli gospodarze.
W niedzielę Radomiak potknąć się (czyt. stracić punktów) już nie może. Zieloni nie dość, ze zagrają z niżej notowanym, bo obecnie 14. w stawce drużyn Stomilem Olsztyn, to jeszcze ich atutem powinien być obiekt MOSIR-u. Tymczasem olsztynianie do Radomia przyjadą już w sobotę, po tym jak w środę pokonali 2:0 Koronę Kielce. W tamtym pojedynku jeszcze w 92. minucie był bezbramkowy remis, ale końcówka zdecydowanie należała do podopiecznych Piotra Klepczarka.
- Naszym założeniem było zdobyć trzy punkty. To nie jest przypadek, że zdobyliśmy zwycięskie bramki w ostatnich minutach. Zespół przez całe spotkanie ciężko na to pracował. Zawodnicy, którzy wyszli w pierwszej jedenastce i ci którzy weszli w drugiej połowie. Z ławki piłkarze też nas wspierali przez całe spotkanie – ocenił mecz opiekun OKS-u.
W Radomiu trener nie będzie mógł skorzystać z Huberta Szramki. Piłkarz za dyskusje z sędzia otrzymał czwartą żółtą kartkę, a co ciekawe był rezerwowym i nawet nie pojawił się na minutę na boisku.
W drużynie gospodarzy z tego samego powodu – pauza za kartki – nie zagra Damian Jakubik i wszystko wskazuje na to, że na prawej stronie boiska wspólnie z Leandro Rossim będzie grał Artur Bogusz.
W meczu obu drużyn rozegranym w pierwszej rundzie w Olsztynie Radomiak triumfował 1:0.
Początek spotkania pomiędzy Zielonymi, a Stomilem w niedzielę 2 maja, a zawody poprowadzi Tomasz Marciniak z Płocka. Pierwszy gwizdek o godz. 19.10. Transmisja na żywo na portalu cozadzien.pl i w Radiu Rekord.
Napisz komentarz
Komentarze