Amerykańskiego koszykarza kibicom basketu z Radomia bliżej przedstawiać nie trzeba. W sezonie 2017/2018 reprezentował barwy Rosy Radom. Po dobrych rozgrywkach English przeszedł do ekstraklasy greckiej i był zawodnikiem G.S Lavrio BC.
Po rocznym pobycie w Grecji trafił do Legii Warszawa, ale grając tam doznał kontuzji. Ta wykluczyła go z gry na wiele miesięcy.
- Kiedy w grudniu byliśmy nieco przyciśnięci do ściany i potrzebowaliśmy transferu na „już”, to wówczas odbyliśmy wiele rozmów właśnie z Englishem. Doszliśmy jednak do wniosku, że powrót od razu na parkiety, po przebytej kontuzji - mógłby tylko pogorszyć jego stan zdrowia. Englishem poza nami interesowało się jeszcze kilka innych klubów. Wybrał jednak naszą ofertę. To zawodnik, który przerasta umiejętnościami naszą ligę! – przyznał z zadowoleniem Piotr Kardaś, prezes HydroTrucku.
English obecnie do rozgrywek Energa Basket Ligi przygotowuje się w Stanach Zjednoczonych. - O jego formę się nie martwimy. Zawsze był profesjonalistą. Najważniejsze jest to, że nie ma już śladów kontuzji – dodał Kardaś.
W najbliższym czasie poznamy kolejne roszady kadrowe. Póki co priorytetem w podpisywaniu nowych umów mają być zawodnicy, którzy dotychczas reprezentowali radomski zespół w ostatnim sezonie.
- Od zakończenia sezonu nie ma tak naprawdę dnia, żebyśmy nie myśleli o budowie drużyny. To prawda, że priorytetem na tę chwilę są nasi zawodnicy. Oni byli z nami w tych trudnych czasach i bardzo nam pomogli – podsumował Kardaś.















Napisz komentarz
Komentarze