Święta Bożego Narodzenia każdy z nas kojarzy jako radosny czas spędzony z najbliższymi. Inicjatywy takie jak „Paczka dla Bohatera” mają na celu przypomnieć tych, którzy kilkadziesiąt lat temu podejmowali działalność konspiracyjną bądź walczyli za naszą ojczyznę. Dziś często są osamotnieni i potrzebują pomocy, o którą nie proszą.
„Paczka dla Bohatera” to przedsięwzięcie, które ma na celu pomoc kombatantom, ale nie tylko materialną. Taka pomoc, pamięć, dobre słowo, jest dla nich niezmiernie ważna, o czym po raz kolejny mogli przekonać się funkcjonariusze Służby Więziennej czynnie uczestniczący w rozwożeniu paczek.
- W tym roku jest to dziesiąta edycja w skali kraju, piąta, która odbywa się w Radomiu. Areszt Śledczy bierze udział w akcji od początku. Jest to wyjątkowa edycja, także dlatego, że odbywa się w czasie pandemii, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności - mówi plut. Michał Słowiński, koordynator akcji "Paczka dla Bohatera" SW Radom. - W tym roku zmarł też były, emerytowany funkcjonariusz SW - jednocześnie prezes Światowego Związku Żołnierzy AK w Radomiu - mjr Jacek Karaś, któremu dedykujemy tegoroczną paczkę.
Wspólnie z radomskim aresztem do akcji włączyli się: Zespół Szkół Zawodowych im. Mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Radomiu, Wojska Obrony Terytorialnej - WKU Radom, i Ochotnicza Straż Pożarna w Skaryszewie. Była to okazja do zjednoczenia się w szczytnym celu. Blisko 60 paczek dotarło do adresatów.
Paczki trafiły do kombatantów z Radomia, Iłży, Zwolenia, Szydłowca, Sienna, Skaryszewa, Pionek i Kozienic.













