Sytuacja w tabeli Cerradu Enei Czarnych nie jest najlepsza. "Wojskowi" rozegrali 16 spotkań i zdobyli w nich 18 punktów, co daje odległą 11 pozycję. Zdecydowanie lepiej radzi sobie najbliższy rywal, czyli Aluron CMC Warta Zawiercie. Podopieczni trenera Igora Kolakovicia mają 28 punktów i zajmują czwartą lokatę.
Faworytem tego starcia będą zawiercianie, którzy wygrali w pierwszej rundzie na swoim terenie bez straty seta.
Radomianie podejdą do środowego meczu po porażce w Rzeszowie z Asseco Resovią. - Graliśmy jak równy z równym z drużyną z Rzeszowa i tak naprawdę indywidualne błędy w końcówkach dwóch pierwszych partii zadecydowały, że nie ugraliśmy nawet seta. Jestem zły, bo są takie mecze, że widać, że drużyna przeciwnika jest dużo lepsza. Dziś odnoszę wrażenie, że różnica poziomu gry nie była tak duża, na co by wskazywał wynik. Niestety nasze indywidualne proste błędy sprawiły to, że to Rzeszów wygrywał sety, a nie my - mówił po tym meczu Robert Prygiel, trener Cerradu Enei Czarnych Radom.
Początek meczu Cerrad Enea Czarni Radom - Aluron CMC Warta Zawiercie w środę, 23 grudnia o godzinie 20.30.















Napisz komentarz
Komentarze