- Organizujemy takie zawody regularnie co roku. Chcemy upamiętnić osobę Kazimierza Paździora – powiedział Rafał Dobosz, prezes BTS Broń.
Kazimierz Paździor zdobył złoto podczas Igrzysk Olimpijskich w Rzymie w 1960 roku. W finale wagi lekkiej pokonał Włocha Sandro Lopopolo. Walkę widział Tuglio di Marco, jeden z opiekunów sekcji młodzieżowej Broni. Był wtedy młodym chłopcem, trenował boks i trener zabrał swoich podopiecznych na finały.
- Byłem wtedy w Rzymie, przyjechałem obejrzeć finały olimpijskie. Widziałem walkę Pażdziora, który wygrał olimpiadę. Był bardzo dobry, zachwyciłem się jego stylem walki. Wszystko mi się podobało. Byli też inni mistrzowie, jak Cassius Clay. Zaczynałem wtedy przygodę z boksem, trener motywował mnie do rozwoju. Dzięki temu dotarłem do pewnego etapu wyszkolenia. Później jednak przeprowadziłem się za granicę. Zmieniłem parę spraw w moim życiu, ale boks nadal jest w moim sercu – wspominał di Marco.
W tegorocznych zawodach wzięli udział przedstawiciele kilku klubów.
- Są zawodnicy z warszawskich klubów. Przybyli też zawodnicy ze Skarżyskiego Klubu Bokserskiego i oczywiście przedstawiciele radomskich sekcji – dodał Dobosz.
Zaprezentowali się pięściarze w różnych kategoriach wiekowych. Były też walki pięściarek. Choć pojedynki miały towarzyski charakter nie zabrakło emocjonujących wymian ciosów, czy efektownych obron.
- Jedna z walk przybliżyła osobę Antoniego Czortka, mistrza kraju i legendarnego uczestnika walki w obozie koncentracyjnym – zaznaczył Dobosz.
Podczas zawodów Warszawsko-Mazowiecki Okręgowy Związek Bokserski wyróżnił czołowe kluby Mazowsza i najlepszych zawodników. Trenerem roku został Sławomir Żeromiński. Prowadzony przez niego BKS Radomiak okazał się najlepszym klubem województwa mazowieckiego. Drugie miejsce zajął Boxing Radom, w którym uczą boksu Adam Jabłoński i Krzysztof Bury.















Napisz komentarz
Komentarze