Od piątku do niedzieli gwałtowne i obfite opady deszczu spowodowały liczne podtopienia, ulice zamieniły się w rwące potoki, albo niemal całkowicie zatopiły ulice. Najgorzej sytuacja wyglądała na os. Planty, a także w tunelu na al. Grzecznrowskiego, który przy każdych obfitych opadach deszczu jest notorycznie zalewany. Prezydent Radomia poinformował w poniedziałek, 22 czerwca, że w tej kwestii zlecił Wodociągom Miejskim opracowanie rozwiązania. - Deszczowy weekend kolejny raz pokazał, jak niewydolna jest kanalizacja deszczowa w tunelu w ulicy Grzecznarowskiego. Czas to zmienić. Dziś zleciłem Wodociągom Miejskim opracowanie rozwiązania. Jedna z propozycji to budowa pod skwerem Ołdakowskiego dużego podziemnego zbiornika, który w czasie obfitych opadów będzie gromadził nadmiar wody spływającej z wielu stron. Myślę, że w ciągu najbliższych 2-3 lat problem zalewania tunelu będziemy mieli rozwiązany - napisał na swoim profilu prezydent Radomia Radosław Witkowski.
Po samej piątkowej ulewie, strażacy interweniowali ponad 50 razy. Godzina ulewnego deszczu spowodowała liczne podtopienia. Strażacy w piątek musieli również ewakuować pasażerów autobusu komunikacji miejskiej, ponieważ autobus utknął w zalanym tunelu. O skutkach nawałnicy pisaliśmy w linku poniżej.
W sobotę wieczorem też sytuacja nie była lepsza. Zalało ponownie tunel na al. Grzecznarowskiego, utknęły w nim samochody.
Jak informuje straż pożarna w Radomiu, na terenie działania Komendy Miejskiej PSP w Radomiu, od piątku do niedzieli doszło do 95 zdarzeń związanych z gwałtownymi opadami, w tym miało miejsce aż 78 podtopień. Strażacy musieli także interweniować 17 razy w sprawie połamanych drzew. W działaniach udział brało w sumie 120 zastępów (67 PSP oraz 53 OSP ) i blisko 500 strażaków.















Napisz komentarz
Komentarze