Nietypowo, bo już w środę zawodnicy radomskiego HydroTrucku Sky Tattoo rozegrali swój kolejny mecz o punkty. Pierwotnie pojedynek z PKK Pabianice miał się odbyć w weekend 15/16 lutego, ale wówczas młodzi koszykarze z Radomia występowali w półfinałach mistrzostw Polski U-20. Podczas ostatniej serii gier HydroTruck Sky Tattoo również przełożył mecz – tym razem z Akademią Koszykówki Legii Warszawa, ale tym razem powodem była nieobecność szkoleniowca Marka Popiołka. Ten przebywał z reprezentacją Polski, która rozgrywała mecze w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy z Izraelem i Hiszpanią.
W środę w Pabianicach już nic nie stanęło na przeszkodzie, by pojedynek się odbył. Już pierwsze minuty gry pokazały, kto będzie w tym spotkaniu rozdawał karty. Goście i zarazem faworyci po 20. minutach prowadzili 49:25 i w zasadzie było po meczu.
W trzeciej – najbardziej wyrównanej – kwarcie jednym punktem triumfowali miejscowi. Nic więc dziwnego, że w ostatnich 10. minutach szkoleniowiec radomian mocno rotował składem dając szansę gry wszystkim swoim podopiecznym. Efekt był taki, że ta część zakończyła się zdecydowanym triumfem pabianiczan, ale i tak nie byli oni w stanie odrobić strat.
Najwięcej punktów dla HydroTrucku – 23 uzyskał Kacper Rojek, choć na parkiecie przebywał nieco ponad 24. minuty.
Już w sobotę beniaminek z Radomia zagra po raz kolejny, ale tym razem jego rywalem będzie Tur Bielsko Podlaski. Początek meczu w hali Zespołu Szkół Budowlanych o godz. 13.
PKK 99 Pabianice – HydroTruck Sky Tattoo II Radom 78:89
Kwarty: 9:23, 16:29, 20:19, 33:18.
HydroTruck II: Sowa 0, Rojek 23, Wydra 10, Tyszka 18, Czapla 0, Zalewski 10, Stankowski 4, Lewandowski 15, Wątroba 8, Strzelec 0, Nawrocki 1.















Napisz komentarz
Komentarze