Elementy amerykańskiej kultury pojawiły się na Uliczce Tradycji za sprawą tematu przewodniego - „Amerykanie w Radomiu”. Bo to właśnie Amerykanom – a dokładniej tzw. pożyczce ulenowskiej – zawdzięcza nasze miasto tak wiele inwestycji infrastrukturalnych. Jakich? Można to było dokładnie obejrzeć w fotoplastikonie.
Uliczka, jak zawsze, zgromadziła tłumy spragnionych powrotu do przeszłości. Choć jeszcze do południa wydawało się, że będzie to – z powodu deszczu - pierwszy festyn organizowany we wnętrzach. Pojawiło się jednak słońce; świecące tak jasno, że Olga Avigail Mieleszczuk, śpiewająca przepiękne przedwojenne tanga z zespołem Tango Attack, na głównej scenie musiała występować w okularach. Jak zaznaczyła, po raz pierwszy w swojej karierze.
Na Uliczce nie mogło zabraknąć mody retro – tym razem inspirowanej Ameryką czy konkursu sprawności i elegancji aut. Jak zawsze zgrabna kolejka ustawiła się do wróżki. Zachwyt wzbudziła wystawa lalek; wydawało się, że zeszły wprost ze zdjęć starego Radomia, na tle których je prezentowano.
Najmłodsi z zapałem próbowali ujeżdżać byka i poszukali złota, sprawdzali się w futbolu amerykańskim czy po prostu puszczali bańki mydlane. Starsi oglądali „King Konga” z 1933 roku albo słuchali muzyki. A wybór był naprawdę ogromny – koncerty warszawskiego tria Singin' Birds i łódzkiego zespołu Samokhin Band, Halniacy i Retro Brass Quintet, amerykańskie i polskie standardy międzywojnia w wykonaniu zespołu Amarant i Grupy Wokalnej „Resursa”. Finał był imponujący – znakomity występ jazz bandu Młynarski & Masecki i teatr ognia w wykonaniu krakowskiej Grupy Locomotora.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/uliczny-retro-wyscig-kolarski-zdjecia/58935















Napisz komentarz
Komentarze