Jak wyjaśniał w porannej rozmowie Radia Rekord i TV Dami Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowe „Porty Lotnicze”. - Wprawdzie mamy duży zapas, żeby to nie wpływało na inne inwestycje związane z budową nowego terminala, bo czas przeznaczony był do końca sierpnia i mogliśmy bezpiecznie kontynuować tę współpracę, ale tu chodzi o pewien sygnał w rynek dla wszystkich dostawców, że takich sytuacji nie tolerujemy – powiedział Szpikowski.
PPL odstąpił od umowy z kielecką firmą, która prowadziła prace i naliczy jej kary. - Jednocześnie wybraliśmy już drugiego wykonawcę; złożył bardzo istotne zabezpieczenie finansowe na nasze konto z tytułem gwarancji wykonania rzetelnej swojej umowy. Termin realizacji cztery tygodnie, w przyszłym tygodniu zobaczycie państwo wchodzącego nowego wykonawcę – zapowiedział prezes PPL.
Prace budowlane dotyczące nowego terminalu mają zacząć się od przyszłego sezonu budowlanego.














Napisz komentarz
Komentarze