Jako pierwsza sprawę ujawniła lokalna „ Gazeta Wyborcza”, w której czytamy obszerną relację osoby poszkodowanej przez ks. Stanisława S. Sprawa dotyczy czasów, gdy kapłan czynił posługę w Pionkach; obecnie jest proboszczem w jednej z radomskich parafii. Doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu wpłynęło 9 lipca; trzy dni wcześniej, 6 lipca kuria dostała mejla od osoby pokrzywdzonej z opisem tamtejszych wydarzeń. - Okoliczności będą dopiero weryfikowane w toku postępowania sprawdzającego prowadzonego przez prokuraturę Rejonową w Zwoleniu, bowiem zawiadomienie dotyczy zdarzeń, które zaistniały, obejmujące drugą połowę lat 80. w Pionkach - mówi Beata Galas, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
To nie jedynie zawiadomienie do prokuratury w Zwoleniu ws. księdza Stanisława S. Pod koniec czerwca tego roku doniesienie złożyła Komenda Główna Związku Harcerstwa Polskiego. - To formalne doniesienie dotyczy tego samego okresu. Do doniesienia zostały załączone anonimowe mejle podpisane przez osoby określające się jako ofiary księdza Stanisława S. - dodaje Galas.
Obydwa doniesienia będą prowadzone w jednym postępowaniu. Rano, gdy kontaktowaliśmy się kurią, usłyszeliśmy od jej kanclerza ks. prał. Edwarda Poniewierskiego, że "sprawa jest niejednoznaczna i każde zabranie głosu w tej materii, może być manipulowane, dlatego w najbliższym czasie żadnych informacji nie będzie". Jak się jednak dowiedzieliśmy nieoficjalnie, do wieczora na stronie diecezji ma pojawić się stosowne oświadczenie.
Ks. Stanisław Sikorski był kapelanem „Solidarności” Ziemi Radomskiej w latach 80., a także. m.in. wydawcą podziemnych pism „Barykada” i „Robotnik". Wyróżniony m.in. Orderem Uśmiechu, Medalem Pro Memoria i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Od 2012 jest proboszczem parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu.














Napisz komentarz
Komentarze