Cerrad Czarni Radom na pięć meczów przed końcem rozgrywek zajmują czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 35 punktów. Nad siódmą obecnie Skrą Bełchatów radomianie mają jednak tylko sześć punktów przewagi. Aby awansować do play-offów, nasza drużyna nie może pozwolić sobie na wpadkę w starciu z Będzinem, do którego może przystąpić osłabiona.
Problemy ma bowiem Dejan Vincić. Tak, jak informowaliśmy, Słoweniec doznał urazu łydki i aktualnie pracuje nad powrotem do gry wraz z fizjoterapeutką Czarnych. - Dejan się leczy, nie wiemy, czy zagra z Będzinem. Jest poprawa, to jest taki uraz, że każdy dzień może zrobić różnicę. Na dziś nie wiemy czy zagra, jeszcze trzy dni do meczu, wszystko może się zdarzyć. Nie oceniam nawet szans, czy będzie, czy nie, bo wszystko jest w zawieszeniu - tłumaczy trener Robert Prygiel.
Radomski klub decyzję podejmie z rozwagą. Na szali jest gra jednego z najlepszych zawodników Czarnych w pozostałych, równie ważnych, meczach sezonu. - Nie chcemy ryzykować, bo gdyby zagrał, kontuzja mogłaby się pogorszyć i nie zagrałby do końca sezonu. Będziemy ostrożni w podejmowaniu takiej decyzji - mówi Prygiel.
W przypadku negatywnej decyzji dotyczącej występu Dejana, zespół będzie miał problem, bo w kadrze znajdzie się tylko jeden rozgrywający. - Mamy tylko Reto Gigera, w siatkówce nie możemy zgłosić kogoś w trakcie sezonu - komentuje szkoleniowiec "Wojskowych".
MKS Będzin to najsłabszy zespół w PlusLidze. Będzinianie od 15 meczów nie zaznali smaku zwycięstwa i mają na koncie tylko sześć punktów. W Radomiu "Wojskowi" rozbili rywali 3:0, wygrywając jednego z setów aż do 12. Rewanżowy pojedynek odbędzie się w poniedziałek, 25 lutego, o godz. 20.30. Relację LIVE z tego meczu przeprowadzimy na portalu cozadzien.pl.














