Słynny wychowawca polskich bokserów, trener Tomasza Adamka i Andrzeja Gołoty. Andrzej Gmitruk miał na swoim koncie wiele sukcesów. Dziś w nocy legenda polskiego sportu zmarła we własnym domu. O zdarzeniu poinformowali strażacy z OSP Długa Kościelna, którzy o czwartej rano zostali zawiadomieni o pożarze na posesji trenera. Według wstępnych ustaleń wynika jednak, że przyczyną śmierci nie był pożar.
W ostatnim czasie Gmitruk pracował z radomianinem Michałem Cieślakiem. Najlepszy bokser z naszego miasta trenował pod okiem legendy w Warszawie. Dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał kondolencje rodzinie swojego szkoleniowca. - "To nie był czas, to nie była pora"... Z ogromnym żalem musimy pożegnać wspaniałego trenera i równie wspaniałego człowieka jakim był Pan Andrzej Gmitruk. Wyrazy współczucia i kondolencje dla jego najbliższych. Spoczywaj w pokoju - napisał na Facebooku.















Napisz komentarz
Komentarze