Po zakończeniu fazy zasadniczej wydawało się, że utrzymanie się ROSY w I lidze jest formalnością. W play-outach radomianie trafili na najsłabszą ekipę pierwszej części sezonu – Astorię Bydgoszcz.
Niestety już pierwszy mecz pokazał, że o utrzymanie się będzie trzeba stoczyć prawdziwą batalię. ROSA dosyć niespodziewanie uległa we własnej hali Astorii 60:62, a więcej na temat tego spotkania pisaliśmy TUTAJ.
O ile jeszcze w pierwszym meczu radomianie mogli zlekceważyć rywala, o tyle do drugiego pojedynku podeszli już na pełnej koncentracji. Dzięki temu po pierwszej kwarcie ROSA prowadziła 29:17 i wydawało się, że rozniesie w pył rywala z Bydgoszczy. Niestety w drugiej części meczu goście zaczęli odrabiać straty i na przerwie przewaga radomian stopniała do ośmiu punktów.
UTH Rosa Radom - Enea Astoria Bydgoszcz




Po zmianie stron ROSA grała spokojnie i powiększyła swoje prowadzenie. Przed ostatnią kwartą radomianie prowadzili 60:49. Wydawało się, że ostatnia kwarta będzie formalności. Niestety w niej „Smoki” zagrały fatalnie. Radomianie roztrwonili całą przewagę i doprowadzili do nerwowej końcówki. W niej ponownie lepsi okazali się goście z Bydgoszczy, którzy wygrali całe spotkanie 77:73 i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 2:0. Teraz walka przeniesie się do Bydgoszczy i ROSA jeżeli marzy o utrzymaniu w I lidze to już nie może sobie pozwolić na wpadkę. Trzeci mecz rozegrany zostanie po świętach.
UTH ROSA Radom – Astoria Bydgoszcz 73:77 (29:17, 20:24, 11:8, 13:28)
UTH ROSA Radom: Zegzuła 22, Stanios 12, Obarek 10, Bojanowski 9, Szymański 7, Sobuta 6, Sadło 5, Parszewski 2, Gos 0, Szczypiński 0
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.














