W tym sezonie na podopiecznych Mariusza Greli nie ma mocnych. Radomianie wygrywają mecz za meczem i pewnie zmierzają na zaplecze Ekstraligi. W sobotę (1 kwietnia) „Uniwerek” zapisał na swoim koncie 19 zwycięstw z rzędu, a tym razem ich ofiarami zostali zawodnicy z Radzymina.
Prowadzenie od początku
Mecz w podwarszawskiej miejscowości od początku układał się po myśli radomian. Nasz zespół szybko objął wysokie prowadzenie, a gospodarze nawet przez moment nie zdołali nawiązać walki. „Uniwerek” wykorzystywał swoje atuty i na przerwie prowadził już różnicą siedmiu bramek (18:11).
Po zmianie stron radomianie nieco odpuścili. Co prawda zdobyli 17 kolejnych goli, ale rywalom dali wbić o jedną bramkę więcej, niż w pierwszych 30 minutach. Dlatego po ostatniej syrenie na tablicy wyświetlał się wynik 35:23.
Bramkostrzelny Mroczek
W radomskich szeregach najskuteczniejszym zawodnikiem był Grzegorz Mroczek, który aż dziewięć razy pokonał bramkarza drużyny z Radzymina. Łącznie dla Uniwersytetu bramki zdobywało dziewięciu zawodników.
Po tym zwycięstwie KS Uniwersytet Radom umocnił się na prowadzeniu w tabeli II ligi piłkarzy ręcznych. Kolejne spotkanie radomianie powinni rozegrać po świętach, ale być może dojdzie do jeszcze jakiejś zmiany w terminarzu rozgrywek.
SPR ROKiS Radzymin – KS Uniwersytet Radom 23:35 (11:18)
KS Uniwersytet Radom: Drabik, Chdzik, Hernik – Mroczek 9, Cupryś 6, Pawelec 5, Pomiankiewicz 4, Wiak 3, Szmulik 3, Kubajka 2, Włoskiewicz 2, Banaczek 1, Socha, Gruszczyński, Jurgielewicz, Flisak
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.














