Szczypiorniści Uniwersytetu Radom walczą o utrzymanie w pierwszej lidze piłkarzy ręcznych, ale nie mają dobrej passy. Podopieczni Mariusza Greli przegrali w Ostrowcu Świętokrzyskim z miejscową KSZO Odlewnią. Porażka była o tyle bolesna, że to nasza drużyna dominowała od początku spotkania.
Przewaga Uniwersytetu rosła powoli, ale już w 15. minucie gry wynosiła cztery oczka. Nasi szczypiorniści kontrolowali przebieg meczu i nie pozwalali gospodarzom na zbyt wiele. W pewnym momencie prowadzenie Uniwersytetu wynosiło już pięć punktów i zdawało się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Niestety jeszcze przed przerwą gospodarze zaliczyli skuteczny finisz, rzucając dwie ważne bramki, przez co radomianie wygrywali już tylko 15:12.
Po zmianie stron zaczął się koszmar naszego zespołu. Role się odwróciły, KSZO w sześć minut rzuciło cztery punkty i objęło prowadzenie. Walczyliśmy dzielnie, ale seria punktowa Grzegorza Sobuta, który trafił trzy razy z rzędu, sprawiła, że wygrana zaczęła się oddalać. Nasza drużyna próbowała jeszcze gonić wynik, ale gospodarze nie wypuścili przewagi z rąk i wygrali 29:25.
Uniwersytet Radom plasuje się na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Nad strefą spadkową nasi zawodnicy mają jeden punkt przewagi, ale MTS Chrzanów ma jeden mecz zaległy. Do końca sezonu pozostało jeszcze osiem spotkań.
KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - Uniwersytet Radom 29:25 (12:15)
Uniwersytet: Hernik, Sulima, Baran - Jurgilewicz 6, Włoskiewicz 6, Kubajka 5, Gruszczyński 3, Mroczek 2, Pomiankiewicz 1, Kowalczyk 1, Banaczek 1, Kiraga.
















Napisz komentarz
Komentarze