W niedzielę organizatorzy zaprosili do Radomia Szymona Hołownię - dziennikarza i publicystę, autora wielu książek o charakterze religijnym. Hołownia pracował w "Gazecie Wyborczej", "Newsweek Polska", "Tygodniku Powszechnym", "Rzeczpospolitej", "Machinie". Jest zastępcą dyrektora kanału Religia TV, prowadzi z Marcinem Prokopem program telewizyjny "Mam Talent". Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów. Był ratownikiem medycznym. Jest laureatem nagród: Grand Press, Ostre Pióro, Ślad im. bpa Jana Chrapka, Wiktory, MediaTory oraz Nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego.
Spotkanie prowadził Jakub Mitek z Resursy Obywatelskiej. Na wstępie spytała Szymona Hołownię: - Wie pan, jaki jest temat spotkania? Gość odpowiedział: - Nie wiem. Chyba nie ma tematu. Pewnie nie chciało wam się wymyślać. Lenistwo. Nie będę się tłumaczył, dlaczego przyjechałem do Radomia. Jestem ciekaw, co macie do powiedzenia. Mam nadzieję, że będziemy mówić o rzeczach ważnych.
Hołownia odpowiadał na pytania z sali. Jak traktuje wiarę w życiu publicznym? - Ja nie lubię mówić o sobie. Mam tiki i tupię nogą. Bóg jest interesujący, nie ja. Nie jestem głosem Jezusa. Jestem na to za mały. Jestem raczej gościem od działalności usługowej. A jakie jest miejsce chrześcijanina w życiu publicznym? - Chrześcijaństwo to nie jest zestaw norm moralnych, to nie system etyczny. Chrześcijaństwo to relacja z żywym Bogiem. Jeżeli nie ma tej relacji, nie ma chrześcijaństwa. Nie wystarczy powiedzieć, że Bóg istnieje. Szatan też tak może. Bóg chce, byśmy wchodzi z Nim w dialog, żebyśmy się z Nim spierali, szukali odpowiedzi. Chrześcijanin to człowiek na którego się patrzy i chce się z nim porozmawiać o Bogu. Chrześcijanin to człowiek, który ma nadzieję, cieszy się mimo wzlotów i upadków - odpowiedział Hołownia.
Kolejne pytania dotyczyły celowości chrześcijaństwa w naszym społeczeństwie. - Pierwsi chrześcijanie byli mordowani, ale oni nie martwili się o siebie, tylko o Rzymian - kto będzie wypędzał z nich złe duchy, jeśli chrześcijanie zginą. My w Polsce nie musimy ginąć za wyznawaną religię. Kim jest prawdziwy chrześcijanin? Chrześcijanin charakteryzuje się pogodą ducha, radością, osiąga spokój poprzez inteligentny niepokój. A chrześcijaństwo potrzebne jest nam do prawdy, do zbawienia. W nim jest wszystko potrzebne do zbawienia. Chrześcijaństwo to światło. Nie można nim podpalać innych, ono ma świecić. Dlatego nie możemy nikogo zmusić do chrześcijaństwa. Bóg dał nam wolna wolę, sam siebie ograniczył. To wstrząsający dowód zaufania - powiedział Hołownia.
W trakcie spotkania padło pytanie: -Jak pan uważa, czy jest pan potrzebny niektórym mediom do mówienia o chrześcijaństwie? - Być listkiem figowym? Czemu nie? Dobrze płacą. A tak poważnie, to niedorzeczne. Ja tylko rozmawiam z ludźmi, którzy chcą rozmawiać. A jeśli ktoś mi powie, że robię źle, to niech to wykaże - odpowiedział Hołownia.
Czy kościół w dzisiejszych czasach jest prześladowany? - Fakt, w kościele dominuje strach. Ludzie się bronią, ale pomyślcie, gdyby Jezus chciał bojówki, to by je sobie stworzył. Jeśli ktoś uważa, że Palikot prześladuje chrześcijaństwo, to niech sobie pomyśli - jaki kraj, taki Neron. Tak naprawdę my sami jesteśmy wrogami Kościoła. Jeśli nie będziemy w Kościele, to on umrze - mówił Hołownia.
Czy katolicyzm w Polsce upada? - Nie wiem. Kościół jest jak łódź. Ludzie nie mogą siedzieć w jednym miejscu, bo zatonie. Ważne, by przemieszczać się, ale w obrębie łodzi. To naturalne, że chrześcijanie się kłócą, ale niech to robią w obrębie Kościoła. Kościół powinien być otwarty, rozmawiać z każdym, kto chce rozmawiać.
Jak zachęcić młodych do Kościoła? - Co można zrobić, to pokazywać młodym, że o rzeczach ważnych można dyskutować w interesujący sposób. Przychodzą do mnie młodzi ludzie i mówią: - Księża defraudują pieniądze, molestują ministrantów, patrzą na nas jak na następnych wikarych. A ja im mówię: - Pokażę wam 10 fajnych księży, jeśli tylko chcecie. Spotkałem i takich, którzy twierdzili, że Jezus nie umarł, tylko przeżył śmierć kliniczną na krzyżu - stąd zmartwychwstanie. To nie mieści się w głowie! Do rozmowy o religii trzeba się przygotować, poświęcać jej czas.
Kolejne wydarzenia V Tygodnia Społecznego w Radomiu.
23. 04. godz. 18.00, Resursa Obywatelska
CHRZEŚCIJAŃSTWO A POLITYKA
- wykład o. Macieja Zięby: "Chrześcijanin w polityce: między fundamentalizmem a konformizmem"
- spotkanie z Markiem Jurkiem (PR), Robertem Telusem (PiS) i Jackiem Żalkiem (PO) na temat "Chrześcijański polityk w świeckim państwie".
24. 04. godz. 18.00 Resursa Obywatelska
CHRZEŚCIJAŃSTWO A BIZNES
- wykład prof. dra hab. Władysława Majkowskiego (UKSW Warszawa) "Chrześcijanin w biznesie: między nakazem a ograniczeniem"
- spotkanie z ks. Grzegorzem Piątkiem (SJC) oraz z przedsiębiorcami: Stanisławem Tępińskim (Ceramika Paradyż) i Edwardem Janczakiem na temat "Ewangelia w biznesie: utopia czy realne wyzwanie?"
25. 04. godz. 18.00 godz. Resursa Obywatelska
CHRZEŚCIJAŃSTWO A KULTURA I ŚWIAT MEDIÓW
- wykład ks. dra hab. Michała Drożdża "Nie lękajcie się mediów - wobec wyzwań mediokracji"
- spotkanie z: Michałem Karnowskim ("Uważam Rze", wPolityce.pl), o. Zdzisławem Klafką (CSsR, Radio Maryja) oraz Tomaszem Terlikowskim (Fronda.pl) - "Katolicy w mediach i mediach katolickich".














