- Jestem tu nowy, nie mówię dobrze po polsku, może w następnym roku. Pozwólcie, że będę mówił po angielsku - powiedział rabin Herberger.
Tyson Herberger pełni funkcję rabina Warszawy stosunkowo niedługo, bo od sierpnia 2011 r. Podczas rozmowy z Jakubem Mitkiem, pracownikiem Resursy Obywatelskiej, rabin opowiadał zebranym o kulturze Żydów, o ich tradycjach, religii i świętach, o postrzeganiu życia ludzkiego przez pryzmat judaizmu.
Większość z nas wie, w jaki sposób młodzi mężczyźni stają się księżmi, ale nie wiemy, jaki jest proces powołania rabinów. Herberger opowiadał, jak stał się "nauczycielem" gminy żydowskiej. - Żeby zostać rabinem nie trzeba być Żydem, można w trakcie swojego życia nawrócić się na judaizm i dokształcać się. Należy uczyć się w szkole religijnej Jesziwa, tam studiuje się Torę i Talmut. Poznaje się halachę, która składa się z 613 praw praktyki żydowskiej. Po tym można dostać powołanie na stanowisko rabina w jakiejś placówce, o ile dany Żyd tego pragnie - powiedział Herberger.
Rabin wskazywał na różnice postrzegania Boga przez Żydów i katolików oraz jak Żydzi rozumieją koniec świata - Bóg jest trudny do opisania. Judaizm nie zajmuje się opisywaniem Go jako postaci ludzkiej. Żydzi określają Jahwe jako nieskończoność, nie ma ciała, choć w Biblii jest czasami przedstawiany jako człowiek, bo ludzie są ograniczeni i chcą na siłę zrozumieć Boga. Żydzi nie zastanawiają się nad końcem świata, choć wiemy z Biblii jak on wyglądał w czasach Noego. Nie wiadomo, czy potop się powtórzy. Faktem jest, że Żydzi zastanawiają się nad życiem tu i teraz - mówił rabin.
Herberger opowiadał również o najważniejszych świętach żydowskich. - Jednym z nich jest Pascha. To podobne święto do Wielkanocy katolików. Wtedy świętujemy wyjście Izraelitów z Egiptu. To symbol wyzwolenia każdego człowieka. W dzień Szawuot czcimy otrzymanie przez Mojżesza Dekalogu. Rosz Haszama natomiast to nowy rok żydowski. To święto upamiętnia stworzenie świata, przypomina o sądzie Bożym, otwiera też dziesięciodniowy okres pokuty trwający do święta Jom Kippur. A Jom Kippur to czas pokuty, podczas którego Żydzi modlą się, prosząc o sprawiedliwe życie. Trwa on 26 godzin. Wtedy też Żydzi nic nie jedzą.
Dlaczego Żydzi nie wierzą w to, że Jezus jest Mesjaszem? - A dlaczego mieliby w to wierzyć? W historii ludzkości było dużo ludzi, którzy ogłaszali się jako zbawicieli. Wyznawcy judaizmu wierzą, że istnieje coś takiego, jak era mesjańska. Wtedy na ziemi nie będzie wojen, zapanuje szczęście i pokój. Obserwując świat wiemy, że ery mesjańskiej jeszcze nie ma. Żydzi wierzą, że Mesjasz jest człowiekiem, a nie człowiekiem-Bogiem. Według wyznawców judaizmu, ludzie nie mogą być zbawieni przez śmierć jednego człowieka na krzyżu. Każdy z nas ma zadbać o to, by być zbawionym - wyjaśnił rabin.
Tyson Herberger mówił również o traktowaniu Polaków przez Żydów. - Połowa populacji żydowskiej jest związana z Polską. Tu urodził się pierwszy prezydent Izraela. Tu też powstało mnóstwo książek, z których ja sam się uczyłem w szkole. W języku hebrajskim Polska oznacza miejsce, w którym się śpi, przebywa, zatem Żydzi właśnie tak odbierają ten kraj. Nie można zapomnieć o Holokauście. Niektórzy Polacy pomagali Żydom przetrwać ten trudny czas, a niektórzy nie. Ale faktem jest, że najwięcej Polaków zostało uhonorowanych medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Na koniec spotkania rabin dał kilka rad, jak żyć. - Pierwszą ważną zasadą jest "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". Nie trzeba czytać Biblii, by być dobrym człowiekiem. Po prostu trzeba nim być.
fot. Szymon Wykrota
