Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 13:36
Reklama

"Wojna i pokój" ponownie w Radomiu

„Wojna i pokój” to tegoroczne motto XVI Festiwalu Wielkanocnego im. Ludwiga van Beethovena. Pierwszy koncert miał miejsce w Radomiu pod koniec marca, w poniedziałkowy wieczór goście mogli posłuchać kolejnego koncertu w ramach tego festiwalu. Tym razem było spokojnie i melancholijnie.


W Zespole Szkół Muzycznych im. O. Kolberga wystąpił muzyczny kwartet o międzynarodowym składzie, na scenie pojawili się prawdziwi wirtuozi instrumentów: Michel Lethiec – klarnecista pochodzący z Francji, polska skrzypaczka oraz pedagog - Kaja Danczewska, 18-letni francuski wiolonczelista - Edgar Moreau oraz pianistka Yeol Eum Son. 

Melomani mogli usłyszeć „Historię żołnierza” Igora Strawińskiego, "Kwartet na koniec czasu" Oliviera Messiaena oraz II Trio fortepianowe e-moll op. 67 Dimitra Szostakowicza.

Kliknij i przejdź do galerii zdjęć

Pierwszy utwór to kompozycja Igora Strawińskiego oraz pisarza C.F. Ramuza. Dzieło, w pierwotnym zamyśle, było połączeniem muzyki oraz teatru. Goście usłyszeli kompozycję opowiadającą o żołnierzu, który zamienił swoje skrzypce na księgę giełdową, a wszystko w imię chęci wzbogacenia się. Dzieło miało wyciągnąć jego autorów z tarapatów finansowych, w jakie popadli po I wojnie światowej, ponieważ po rewolucji rosyjskiej utracili swoje majątki. Muzyka do „Historii żołnierza” to połączenie motywów m.in. muzyki rosyjskiej, argentyńskiego tanga, wiedeńskiego walca i amerykańskiego ragtime’a. Warto dodać, że po raz pierwszy w historii muzyki poważnej, w kompozycji Strawińskiego pojawiły się elementy jazzowe.


"Kwartet na koniec czasu" powstał w niemieckim obozie jenieckim w  Görlitz (Zgorzelec) w 1940 roku. Przebywający w nim kompozytor stworzył utwór na fortepian, klarnet, skrzypce oraz wiolonczelę. Został on po raz pierwszy wykonany jeszcze w obozie, a Olivierowi Messiaenu towarzyszyło trzech współwięźniów. Natomiast Trio Dimitra Szostakowicza to doskonałe i wyjątkowe połączenie skrzypiec, wiolonczeli oraz fortepianu, każdy z instrumentów doskonale ze sobą współgra, dzięki czemu słuchacze wzięli udział w prawdziwej muzycznej uczcie.


foto: Ł. Stańczuk


Podziel się
Oceń

Reklama