Renault megane jechało ulicą Maratońską w kierunku ronda u zbiegu z Kielecką. Na łuku drogi jego kierowca nagle stracił panowanie nad autem i z dużą prędkością uderzył w latarnię.
- Samochód najpierw zjechał z drogi na pas zieleni rozdzielający jezdnię, a następnie uderzył w słup elektryczny. W aucie znajdowało się trzech mężczyzn. Dwaj pasażerowie w wieku 45 i 52 lata zginęli na miejscu zdarzenia. 48-letni kierowca trafił do szpitala - informuje Justyna Leszczyńska z Zespołu do spraw Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący pojazdem był pod wpływem alkoholu. Policjanci wciąż wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia i zarazem nieprzerwanie apelują do kierowców, aby nigdy nie wsiadali za kierownicę po spożyciu alkoholu.














