Miasto nie wycofało się z pomysłu uspokojenia ruchu w ścisłym centrum. Ostateczną koncepcję strefy tempo 30 powinniśmy poznać do połowy września. Opracowanie przygotowuje na zlecenie drogowców firma projektowa z Poznania, specjalizująca się w pracach związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego.
- Nie wszystkie szczegóły strefy zostały jeszcze ustalone, bierzemy pod uwagę wprowadzenie na wybranych skrzyżowaniach łamanego pierwszeństwa, inne z kolei byłyby po zmianach skrzyżowaniami równorzędnymi. Pewne jest to, że skrzyżowanie u zbiegu Kilińskiego i Focha będzie wyniesione, a kilkadziesiąt metrów dalej, na wysokości liceum imienia Kochanowskiego, powstanie wyniesione przejście dla pieszych - informuje Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Na pewno nie zmieni się obszar, na którym będzie obowiązywała strefa uspokojonego ruchu. Przypomnijmy, że będzie on ograniczony ulicami: 25 Czerwca, Waryńskiego, Traugutta, Plac Kazimierza Wielkiego, Malczewskiego i Kelles-Krauza. Wiadomo już, że strefa tempo 30 będzie wprowadzana etapami.
- Najwcześniej zmiany wprowadzimy u zbiegu Focha i Kilińskiego, planujemy, że zbiegną się one w czasie z zakończeniem remontu fontann przy Żeromskiego - zapowiada Dariusz Dębski.
Ile będzie kosztowała budowa wyniesionych skrzyżowań, przejść dla pieszych, zmiana oznakowania wraz z dokumentacją niezbędną do rozpoczęcia tych wszystkich prac? - Na razie trudno mówić o kosztach z tym związanych, dokładny kosztorys dostaniemy wraz z opracowaniem koncepcji strefy - tłumaczy rzecznik miejskich drogowców.
Jak wskazuje sama nazwa, maksymalna prędkość pojazdów na obszarze strefy tempo 30 byłaby ograniczona do 30 km/h. Jak zapewniają drogowcy i niezależni inżynierzy transportu, ulice objęte strefą uspokojonego ruchu są bardziej przyjazne dla pieszych, rowerzystów oraz osób starszych i niepełnosprawnych. Z obserwacji i badań natężenia ruchu wynika, że takie ograniczenie wymusza również płynniejszą jazdę samochodów oraz zwiększa przepustowość skrzyżowań.
Co spowoduje ograniczenie prędkości w centrum?
Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:
- Wdrażając strefę tempo 30 można uzyskać takie efekty, jak ograniczenie liczby pojazdów wykorzystujących centralne ulice miasta do tranzytu międzydzielnicowego oraz znaczące ograniczenie hałasu i emisji spalin dzięki wymuszonej płynności jazdy. Jak wynika z doświadczeń miast, które już wprowadziły i dalej rozwijają strefy, w bardzo istotny sposób przekłada się to na wzrost komfortu życia wszystkich mieszkańców.
Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:
- Wdrażając strefę tempo 30 można uzyskać takie efekty, jak ograniczenie liczby pojazdów wykorzystujących centralne ulice miasta do tranzytu międzydzielnicowego oraz znaczące ograniczenie hałasu i emisji spalin dzięki wymuszonej płynności jazdy. Jak wynika z doświadczeń miast, które już wprowadziły i dalej rozwijają strefy, w bardzo istotny sposób przekłada się to na wzrost komfortu życia wszystkich mieszkańców.
Jak oceniają pomysł piesi i rowerzyści?
Sebastian Pawłowski, inżynier transportu miejskiego, kanclerz Bractwa Rowerowego:
- Strefa tempo 30 to standardowa organizacja ruchu obowiązująca w centrach europejskich miast. Cieszymy się, że podobnie będzie w Radomiu. Cieszy fakt, że miejscy drogowcy planują fizyczne ograniczenie prędkości pojazdów dzięki zastosowaniu wyniesionych tarcz skrzyżowań i przejść dla pieszych. Mamy nadzieję, że pojawi się też więcej udogodnień dla rowerzystów, na przykład będą oni mogli poruszać się jednokierunkowym odcinkiem ulicy Żeromskiego pod prąd.
Sebastian Pawłowski, inżynier transportu miejskiego, kanclerz Bractwa Rowerowego:
- Strefa tempo 30 to standardowa organizacja ruchu obowiązująca w centrach europejskich miast. Cieszymy się, że podobnie będzie w Radomiu. Cieszy fakt, że miejscy drogowcy planują fizyczne ograniczenie prędkości pojazdów dzięki zastosowaniu wyniesionych tarcz skrzyżowań i przejść dla pieszych. Mamy nadzieję, że pojawi się też więcej udogodnień dla rowerzystów, na przykład będą oni mogli poruszać się jednokierunkowym odcinkiem ulicy Żeromskiego pod prąd.














