
- Obu mężczyznom przedstawiono już siedemnaście zarzutów. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolejne zatrzymania - informuje Robert Hodio, zastępca komendanta miejskiego policji w Radomiu.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że skradzione pojazdy trafiały do paserów lub były rozbierane na części.













