[gallery id=326]
Na radomskich ulicach, objętych zimowym utrzymaniem, pracują od samego rana wszystkie pługopiaskarki. Drogowcy mają pod swoją opieką w sumie ponad 240 kilometrów jezdni. Gdy ustaną opady, pługopiaskarki i równiarki zawitają interwencyjnie również na bocznych ulicach, które nie są ujęte w planie bieżącego odśnieżania.
Biały puch wciąż prószy, więc praca drogowców oraz dozorców przypomina nieco przysłowiową walkę z wiatrakami. Mimo tego administratorzy lub zarządcy nieruchomości nie mogą zapominać o swoich obowiązkach. Strażnicy miejscy kontrolują sytuację i przypominają gospodarzom o tym, że muszą oni odśnieżać i posypywać trotuary oraz usuwać sople lub nawisy śnieżne, które mogą zagrażać bezpieczeństwu pieszych.
- Za nie wywiązywanie się z tego obowiązku możemy nałożyć mandat karny do 500 złotych. Mandat grozi też dozorcom, którzy zrzucają śnieg z chodnika na jezdnię - informuje Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
Miejscy drogowcy uruchomili numer telefonu, pod którym dyżurują całodobowo wyznaczeni pracownicy MZDiK: 604 984 946. Można zgłaszać im sprawy dotyczące zimowego utrzymania ulic na terenie miasta.
WAŻNE!
Sytuacja na radomskich ulicach oraz drogach w całym powiecie nie jest łatwa. Wciąż pada śnieg, więc trzeba zachować szczególną ostrożność w trakcie jazdy. Radomska policja nie odnotowała większej liczby zdarzeń drogowych. Od sobotniego poranka do wieczora doszło tylko do kilku niegroźnych kolizji.













