Pod koniec kwietnia właściciel Radomiaka Radom Mirosław Hernik podał się do dymisji, rezygnując z funkcji prezesa klubu. Zdecydował również, że po zakończeniu sezonu sprzeda akcję spółki i "Zieloni" będą mieli nowego właściciela. Sprawa sprzedaży większościowego pakietu akcji przeciągała się i uniemożliwiała normalne funkcjonowanie klubu, a zawodnicy rozpoczęli już przygotowania do sezonu 2013/2014. Opóźniające się decyzje torpedowały plany trenera Janusza Niedźwiedzia, jak choćby brak wcześniej zaplanowanych testów wydolnościowych, ważnych w kontekście odpowiedniego przygotowania zespołu do sezonu.
Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku następnych dni Radomiak będzie miał nowego właściciela. - Odbyłem rozmowy z nabywcą i w tej chwili konstruowanie umowy sprzedaży akcji dobiega końca - mówi Mariusz Chudziak, przewodniczący Rady Nadzorczej Radomiaka 1910 S.A. Radom.
Konkretnego terminu finalizacji transakcji nie ma. - To zależy od prawników i od drugiej strony. Nie jestem w stanie określić dokładnie terminu podpisania umowy. Ja prosiłem, aby stało się to jak najszybciej - podkreśla Chudziak.
Konkretnego terminu finalizacji transakcji nie ma. - To zależy od prawników i od drugiej strony. Nie jestem w stanie określić dokładnie terminu podpisania umowy. Ja prosiłem, aby stało się to jak najszybciej - podkreśla Chudziak.
Czy można już z pewnością powiedzieć, że Radomiak za kilka dni będzie miał nowego właściciela? - Jest wola obu stron, szczegóły są uzgodnione, a teraz wchodzą w grę sprawy czysto formalne. Oficjalnie będzie można mówić dopiero, kiedy pod umową będzie podpis notarialny - wyjaśnia Mariusz Chudziak.
