
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Ustawy przyjęte przez Sejm zakładają rewolucyjne zmiany w polskim systemie sądowniczym. Nowe rozwiązanie krytykuje środowisko prawnicze oraz opozycja. W tej grupie są też członkowie radomskiej Nowoczesnej.
- Rządzący przekroczyli już wszystkie granice - mówi wiceprzewodniczący radomskiej Nowoczesnej Marcin Hetman. - Na naszych oczach dokonuje się ewidentnego zamachu stanu. Po prokuraturze, Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość bierze się za Sąd Najwyższy. Nadzór nad polskim wymiarem sprawiedliwości będzie sprawował Zbigniew Ziobro. Jeden i ten człowiek będzie nas oskarżał i osądzał.
Członkowie Nowoczesnej podkreślają wagę Sądu Najwyższego. - To właśnie Sąd Najwyższy stwierdza ważność wyborów parlamentarnych i prezydenckich oraz referendum- mówi Patryk Fajdek z Nowoczesnej. - Dodatkowo kontroluje organy władzy i rozstrzyga w kwestiach ważnych dla obywateli. Gdyby ta ustawa weszła w życie to minister sprawiedliwości będzie najwyższym sędzią.
Sytuacja jest naprawdę groźna uważają członkowie Nowoczesnej. - Dzisiaj musimy pokazać wspólny front przeciwko działaniom Prawa i Sprawiedliwości- mówi przewodnicząca radomskiej Nowoczesnej Katarzyna Kalinowska. - Walko o Sąd Najwyższy trwa, apelujemy do członków wszystkich partii opozycyjnych i radomian by byli wraz z nami na proteście w Warszawie. Ten protest rozpocznie się o 15 przed parlamentem.
Katarzyna Kalinowska twierdzi, że przed Sejmem może pojawić się 10 osób z Nowoczesnej, dodatkowo mają się pojawić sympatycy partii i mieszkańcy Radomia.














