Siatkarki E. Leclerc Radomki Radom nie mogą narzekać na brak grania na początku bieżącego sezonu. Radomianki w trzech dotychczasowych spotkaniach rozegrały wszystkie możliwe sety. Trzy pojedynki kończyły się dopiero po tie-breakach. W kluczowych partiach raz górą była Radomka, a dwa razy musiała uznać wyższość rywalek. Podopieczne Jacka Skroka na inaugurację pokonały Jokera Świecie, a następnie przegrały z Solną Wieliczka i AZS-em Gliwice. Takie wyniki dały radomskiej drużynie cztery punkty i siódme miejsce w ligowej tabeli.
Calisia w gazie
W meczu czwartej kolejki rywalkami E. Leclerc Radomki Radom będzie MKS Calisia Kalisz. To drużyna, która bieżący sezon rozpoczęła od trzech efektownych zwycięstw. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza w pierwszej kolejce pokonały PWSZ Tarnów 3:1, a następnie bez straty seta odprawiły AZS AWF Warszawę i Energetyka Poznań. Zwycięstwo zwłaszcza nad tym ostatnim zespołem budzi respekt, bowiem kaliszanki w całym meczu oddały rywalkom zaledwie 42 „małe punkty”. Teraz tak rozpędzona drużyna przyjedzie do Radomia na mecz z nieco rozbitą Radomką.
Bez Borawskiej
E. Leclerc Radomka Radom przystąpi do tego meczu bez kontuzjowanej Gabrieli Borawskiej. Przyjmująca ciągle zmaga się z kontuzją stawu skokowego, której nabawiła się podczas meczu drugiej kolejki z Solną Wieliczka. Borawska do gry wróci najwcześniej w listopadzie.
Wszyscy na MOSiR
Spotkanie pomiędzy E. Leclerc Radomką Radom a MKS-em Calisią Kalisz zostanie rozegrane w sobotę, 21 października o godz. 17.30 w radomskiej hali MOSiR-u przy ul. Narutowicza 9. Bilety na ten pojedynek będą dostępne w kasach hali w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy. A wszystkich, których zabraknie na hali zachęcamy do oglądania naszej telewizyjnej transmisji z tego spotkania na portalu CoZaDzien.pl















Napisz komentarz
Komentarze