Znamy przyczyny śmierci ofiar wypadku lotniczego
W piątek (11 lipca) została przeprowadzona sekcja zwłok ofiar wypadku lotniczego, do którego doszło dwa dni temu nad Jankowicami (gmina Jedlińsk). Instruktor i uczeń doznali obrażeń wielonarządowych i nie mieli szans na przeżycie. W tej chwili wiadomo, że po upadku na ziemię samolot nie zapalił się.
- 11.07.2014 13:42
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło w środę (9 lipca) nad miejscowością Jankowice. W trakcie lotów zderzyły się dwa samoloty typu Cessna 152 Aeroklubu Polskich Lini Lotniczych LOT. Dwie osoby z jednej maszyny nie przeżyły wypadku. Natomiast druga załoga wyszła z całego zdarzenia bez szwanku.
W piątek została przeprowadzona sekcja zwłok ofiar wypadku - załogi samolotu, który spadł do zbiornika wodnego.
- Przeprowadzone badania wykazały u ofiar wielonarządowe obrażenia, w tym urazy czaszki, brzucha, klatki piersiowej i kończyn. Nastąpiło rozerwanie narządów wewnętrznych, zgon nastąpił w wyniku upadku z wysokości. Na ciałach ofiar nie ma cech oparzeń i tym samym, nie potwierdziła się teza podawana przez niektóre media o tym, że po wylądowaniu samolot zapalił się. Stwierdzono również, że przyczyną śmierci obu osób nie było utopienie. Obie ofiary nie miały szans na przeżycie - mówi Agnieszka Duszyk, naczelnik Wydziału V Śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Dodajmy, że na piątek zaplanowano także przesłuchania instruktora z drugiego samolotu oraz jego ucznia. Jak zapewnia Agnieszka Duszyk, wszelkie czynności są prowadzone bardzo szczegółowo, bowiem należy przeanalizować wszelkie okoliczności wypadku. Podczas zeznań obecny jest biegły sądowy. Już teraz jednak wiadomo, że członkowie załogi, którzy przeżyli wypadek, pamiętają całe zdarzenie i w momencie wypadku byli trzeźwi.
Wczoraj (10 lipca) został wydobyty samolot, który spadł do stawu. Tego samego dnia, jako że padał deszcz, nie wyciągano drugiej maszyny. Ta operacja zakończyła się dzisiaj (11 lipca) ok. godz. 14. Oba samoloty trafią do hangaru, gdzie zostaną poddane szczegółowym oględzinom. Kolejnych szczegółów w tej sprawie należy się spodziewać za kilka tygodni.
Reklama














