- To nie będzie „Wesele” w bronowickiej chacie. To nie będzie postawiony na piedestale napuszony dyskurs narodowy – zapewnia Jolanta Korłub-Ogonowska z „Powszechnego”. - Mikołaj Grabowski i aktorzy naszego teatru zapraszają na „Wesele”, które mogłoby się odbyć dzisiaj, w jednym z licznych domów weselnych. Zbierają się tu osoby reprezentujące różne grupy społeczne, poglądy, temperamenty. Kłębi się i kotłuje tętniąca, wielobarwna zbiorowość stanowiąca przekrój naszego społeczeństwa.
Niewiarygodny
fenomen tekstu Wyspiańskiego sprawia, że pomimo upływu czasu
dzielącego nas od jego powstania, utwór ten ciągle inspiruje,
zmusza do ponownego przemyślenia, weryfikowania własnych i nie
tylko własnych postaw.
Zobacz zdjęcia z próby




Mikołaj Grabowski jest nie tylko reżyserem radomskiego „Wesela”; także on opracował tekst Stanisława Wyspiańskiego i jest autorem oprawy muzycznej spektaklu. Za scenografię odpowiada Katarzyna Kornelia Kowalczyk. Na scenie zobaczymy m.in. Magdalenę Placek albo Agnieszkę Rose (Panna Młoda/ Kaśka), Kamila Woźniaka (Pan Młody), Izabelę Brejtkop (Gospodyni), Jarosława Rabendę (Gospodarz), Karoline Łękawę (Rachela), Wojciecha Wachudę (Dziennikarz), Joannę Jędrejek (Radczyni), Piotra Kondrata (Wernyhora) i Adama Majewskiego (Jasiek).














