
Przed tygodniem Pelikan zremisował 2:2 na wyjeździe z Pilicą Białobrzegi, choć od 21 minuty grał w dziesiątkę i przegrywał już 0:2. Radomiak natomiast wygrał u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 3:1.
Zieloni ponadto rozegrali w środę wyczerpujący, 120-minutowy bój w Pucharze Polski z pierwszoligowym Dolcanem Ząbki zakończony przegraną 1:2. W sobotnie popołudnie okaże się czy miało to wpływ na dyspozycję podopiecznych trenera Jacka Magnuszewskiego w spotkaniu z Pelikanem, bowiem radomianie mieli zaledwie dwa dni na regenerację.
Jeśli piłkarze Radomiaka pokażą taką waleczność i determinację jak w meczu z Dolcanem czy z drugiej połowy pojedynku ze Świtem, to o dobry wynik, mimo zmęczenia pucharowym spotkaniem, będzie znacznie łatwiej.
Początek meczu Pelikan Łowicz - Radomiak Radom w sobotę (16 sierpnia) o godz. 17:00.














