Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 12:32
Reklama

Wykład Anny Grodzkiej w Radomiu z incydentem

W środę, 11 marca w Wyższej Szkole Handlowej odbył się wykład posłanki Anny Grodzkiej pt. „Prawa człowieka w Polsce fair”. Nie odbyło się bez incydentów ze strony Młodzieży Wszechpolskiej i partii KORWiN.


[gallery id=1469]

Posłanka Anna Grodzka uczestnikom spotkania przyjechała przedstawić swoją wizję „Polski marzeń”. Wspominała również o swoich pomysłach na kierowanie państwem, jeżeli zostałaby wybrana na urząd prezydenta RP. Anna Grodzka startuje z poparciem m.in. Partii Zielonych.

- Widzę w naszym społeczeństwie coraz większe rozwarstwienie i zanikającą klasę średnią. Wielu ludzi boryka się z biedą i nie jest w stanie utrzymać się za minimalną pensję. Uważam, ze to uwłacza godności ludzkiej i powinno się zmienić – powiedziała Anna Grodzka.

PRIORYTETY ANNY GRODZKIEJ

Kandydatka na prezydenta przyznała, że jeżeli zostanie wybrana, priorytetową dla niej sprawa będzie dla niej zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Anna Grodzka uważa również, że niesprawiedliwością jest fakt, że duże koncerny omijają kwestie płacenia podatków.

- W Sejmie podczas pierwszego czytania przepadł pakiet ustaw antytransferowych, stworzony po to, by wielkie firmy płaciły podatki w kraju, a nie wyprowadzały tych pieniędzy za granicę – przyznała.

Posłanka wyraziła ubolewanie, że w Polsce pomimo umożliwiających to przepisów, tylko raz odbyło się ogólnopolskie referendum.

- Jest wiele spraw, jak np. ostatnio kwestia pójścia 6-latków do szkół, w których zdanie społeczeństwa powinno mieć znaczenie, a nie być odrzucane przez Sejm – stwierdziła.

Według Anny Grodzkiej krzywdzące dla wielu organizacji społecznych są przepisy dotyczące finansowania kampanii wyborczych.

- Pieniądze dostają tylko ci, którzy już mają ugruntowaną pozycję na scenie politycznej i przez to nic się nie zmienia – powiedziała. 

SZEŚĆ JAJ I SLIPY MĘSKIE

Nie obyło się bez incydentów. Na spotkanie przyszli również przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, a także Ewa Zajączkowska z partii KORWiN.

- Chcemy zamanifestować nasze poglądy. Bo ja jako kobieta czuję się osobiście urażona, że Krzysztof Bęgowski jest porównywany do mnie, choć sam kobietą nie jest. Kobietą trzeba się urodzić, a pudrowanie czy golenie nóg nie czyni z faceta kobiety. Jako konserwatystka nie pozwolę na to, by ktoś narzucał mi konieczność tolerancji takich osób – powiedziała Ewa Zajączkowska, która na wykład przyniosła plakat z hasłem: „Kobietą należy się urodzić panie Krzysztofie Bęgowski”.

Po zakończonym wykładzie Anny Grodzkiej był czas na pytania publiczności. Jedno z nich zadał Patryk Górski: - Jak Krzysztof Bęgowski wytłumaczy swoją przynależność do partii PZPR?

Kiedy Anna Grodzka zwróciła mu uwagę, że zwraca się do niej bez szacunku, ponownie zadał pytanie: Jak osoba wytłumaczy swoją przynależność do partii PZPR?

Anna Grodzka powiedziała, że nie będzie odpowiadała na pytania osób, które nie szanują innych, ale jest otwarta na merytoryczną dyskusję.

Na zakończenie działacze Młodzieży Wszechpolskiej próbowali wręczyć posłance prezent.

- Ku przypomnieniu niepowetowanej straty sześć jaj i slipy męskie – powiedzieli. Po czym grupa młodzieży opuściła salę, głośno śpiewając „Zakaz pedałowania”.


Podziel się
Oceń

ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama