Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 01:15
Reklama

Szkoły będą zarabiać na siebie? Spytaliśmy wiceprezydenta

W ubiegłym tygodniu radny Ryszard Fałek zaproponował zmianę sposobu rozliczania zarobków radomskich  szkół przez ich zarządców. Co na to wiceprezydent Karol Semik? Najpierw chce poznać skalę tego zjawiska.

Ryszard Fałek ze Wspólnoty Samorządowej złożył projekt uchwały dotyczący finansowania szkół, przywracający ustalenia sprzed 2014 roku. Argumentował, że po wprowadzeniu zmian szkoły straciły w zeszłym roku około 700-800 tys. zł, a ta tendencja utrzyma się. Stwierdził również, że obowiązujący system rozliczania zarobków nie motywuje zarządców placówek (czytaj więcej – TUTAJ).

Szkoły najczęściej wynajmują sale gimnastyczne, klasy lekcyjne, pracownie komputerowe - firmom lub osobom prywatnym. Radomskie szkoły zarabiały w ten sposób około 2 mln zł rocznie. Dyrektorzy szkół, którzy wynajmowali pomieszczenia w swoich placówkach, zarobione w ten sposób pieniądze mogli wykorzystać sami. Najczęściej przeznaczali je na drobne remonty lub zakup pomocy dydaktycznych. Jednak pod koniec listopada 2013 roku rada miejska uchwaliła, że pieniądze które zarabiają szkoły, będą trafiały do budżetu miasta. - Te pieniądze mogą wrócić do szkół - zapewniał nas wtedy wiceprezydent Ryszard Fałek. - Później na ewentualny wniosek dyrektora szkoły będą one wypłacane na konkretne potrzeby. Nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2014 r. A dziś radny Ryszard Fałek chce ich zmiany.

Czy wiceprezydent Karol Semik, odpowiedzialny za sprawy oświatowe w mieście, przychyli się do wniosku Ryszarda Fałka?

- Najpierw chcę znać skalę tego zjawiska – powiedział wiceprezydent. - Zaznaczam tylko, że dyrektorzy szkół, którzy krytykują obecny system, wcale nie są usprawiedliwieni. Uważam, że zawsze są możliwości jeżeli chodzi o placówkę, aby znaleźć pomysły, aby znaleźli się chętni, którzy by odpłatnie korzystali z obiektów szkolnych. Można to zauważyć, przechodząc obok radomskich szkół, szczególnie w miesiącach zimowych. Widzimy szkoły, w których są zapalone światła i toczą się zajęcia pozalekcyjne, ale widzimy również szkoły, gdzie światła są zgaszone.


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama