Pierwsze punkty padły dopiero po 2 i pół minutach gry. Rzucanie rozpoczął Jakub Stanios, później było już tylko lepiej, a nawet... Doskonale! Tylko w pierwszej kwarcie wpadło 5 "trójek". Rosa imponująco wyglądała w ataku, ale równie dobrze prezentowała się w obronie. Pozwoliła rywalom rzucić tylko 6 punktów i prowadziła już 28:6.
UTH ROSA-GTK Gliwice




W drugiej kwarcie to znów radomianie wyglądali znacznie lepiej. Wpadały kolejne trójki (Kapturski, Stopierzyński). Przewaga UTH Rosy była miażdżąca, a wynosiła 34 " oczka" (40:6). Pierwsze punkty goście zdobyli dopiero po 6 minutach i 16 sekundach drugiej partii. Ekipa z Gliwic odrobiła nieco straty, ale i tak prowadzenie Rosy było bardzo bezpieczne - 46:21.
Nawet gdy w dalszej części gry skuteczność podopiecznych Karola Gutkowskiego nieco spadła, koszykarze nadrabiali to walką o każdy centymetr parkietu. Wygrywali rywalizację na obu tablicach, doskonale bronili, a bezradna drużyna przyjezdna nie była w stanie się podnieść.
Radomianie niesieni dopingiem licznie zgromadzonych kibiców w imponującym stylu pokonali GTK Gliwice po raz trzeci w ostatnich dniach i tym samym utrzymali I Ligę w Radomiu!
UTH ROSA Radom - GTK Gliwice 77:45 (28:6, 18:15, 16:12, 15:12)
ROSA: Stopierzyński 19, Zegzuła 17 (10 zb.), Bonarek 9 (15 zb.), Stanios 8, Sadło 7, Sobuta 6, Kapturski 5, Gos 3, Bojanowski 2, Schenk 1, Zwęgliński, Parszewski
GTK: Pluta 16, Stokłosa 9, Podulka 6, Wróbel 6, Bodych 4, Fraś 2, Radwański 2, Konsek, Załucki, Piszczek














