
W Niedzielę o godz. o godz 07.23 dyżurny lipskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 36 letniej mieszkanki miejscowości Poręba. Kobieta o godz. 5. sama wyszła z domu w nieznanym kierunku. Dyżurny natychmiast na miejsce wysłał wszelkie dostępne załogi.
- Poszukiwania prowadzone były wspólnie ze strażakami, mieszkańcami Poręby oraz pobliskich miejscowości i trwały kilka godzin. Penetracja pobliskich kompleksów leśnych, miejsc i miejscowości, gdzie mogła przebywać zaginiona, przyniosły pozytywny rezultat. Przed godz. trzynastą nastąpił szczęśliwy finał. 36 latka podczas penetracji została odnaleziona na skraju kompleksu leśnego w Lipsku przez policjantów. Posiadała obrażenia ciała, więc natychmiast udzielono jej pomocy medycznej - wyjaśnia mł. asp. Tomasz Krukowski z KPP w Lipsku.
W poszukiwaniach brało udział łącznie 100 osób, pies tropiący oraz śmigłowiec. Komendant Powiatowy Policji w Lipsku insp. Janusz Koziarski złożył serdeczne podziękowania wszystkim, którzy włączyli się w pomoc w poszukiwaniu kobiety, a w szczególności strażakom i mieszkańcom miejscowości Poręba.














