KMP Radom

Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę na ul. Szarych Szeregów w Radomiu. Kierowca w czasie jazdy dostał ataku padaczki, jechał pod prąd, a później uderzył w barierę. Dzięki szybkiej interwencji policjantów udało się zapewnić mu opiekę medyczną.

W Milejowicach w gminie Zakrzew doszło do wypadku. Na skrzyżowaniu zderzył się samochód osobowy i motocykl. Kierowca jednośladu trafił do szpitala.

Pijany kierowca jeździł po os. Ustronie. Rozbił peugeota o wejście do klatki schodowej.

Do zderzenia dwóch aut doszło w poniedziałkowy poranek na trasie S7 niedaleko zjazdu Radom - Michałów. Jeden z pojazdów dachował.

23-letni mieszkaniec powiatu radomskiego na widok policyjnej kontroli zawrócił i próbował uciec policjantom. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.

Jechał pijany, bez prawa jazdy i uszkodził samochód rodziców. 22-letni radomianin sam wezwał policję i zgłosił swoją nieodpowiedzialność.

Po godzinie 18 w centrum Zakrzewa doszło do zderzenie auta osobowego z ciężarówką. Jeden z kierowców trafił do szpitala, droga jest całkowicie zablokowana.

Dzień otwarty w radomskiej komendzie. Zaplanowano spotkania z funkcjonariuszem wydziału ruchu drogowego, dochodzeniowo-śledczego i nie tylko. Odbędą się też zajęcia praktyczne.

Na skrzyżowaniu ulic Chrobrego i Żółkiewskiego doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Na miejscu nie ma utrudnień.

Nietrzeźwy lekarz przyjmował pacjentów podczas dyżuru w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej przy ul. Tochtermana w Radomiu.

We wtorek, 17 stycznia przed godz. 19 w Rajcu Poduchownym doszło do potrącenia 19-latki. Kobieta została przewieziona do szpitala.

Mundurowi radomskiej drogówki w ramach działań „drift” po pościgu zatrzymali do kontroli 20-letniego kierowcę audi, który najpierw przekroczył dopuszczalną prędkość, a później zaczął uciekać przed patrolem policji. Funkcjonariusze zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali pijanego rowerzystę. Mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie.

Gdy mężczyzna płacił za zatankowane paliwo, nagi 31-latek odjechał jego autem, żeby ratować dziecko. Nie jest to opis filmu, a prawdziwe zdarzenie, do którego doszło w poniedziałek, 19 grudnia na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu.

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Grozi im do 10 lat więzienia.