Maciej Kowalski
Do zdarzenia doszło w grudniu 2023 roku. Policjanci z Posterunku w Wolanowie, patrolując teren gminy, zauważyli siedzącego na chodniku przy ruchliwej ulicy mężczyznę. Zatrzymali się, by sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy — siedząc tuż przy jezdni, stanowił zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu. Jak się okazało, 52-latek był pod wpływem alkoholu, było mu zimno i „chciał odpocząć”. Funkcjonariusze skontaktowali się z jego bratem, po czym odwieźli mężczyznę do domu i przekazali go pod opiekę rodziny. Bliski podziękował policjantom za pomoc i bezpieczny powrót 52-latka.
Niedługo później mężczyzna złożył zawiadomienie o rzekomym przestępstwie. Oskarżył policjantów m.in. o przywłaszczenie portfela z 350 zł, karty doładowującej o wartości 50 zł, a także o żądanie pieniędzy za odwiezienie go do domu.
Sąd Rejonowy w Przysusze uznał 52-latka za winnego składania fałszywego zawiadomienia oraz bezpodstawnego oskarżenia funkcjonariuszy. Wyrok, który zapadł na podstawie art. 234 Kodeksu karnego, w ostatnich dniach stał się prawomocny. Za takie przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze