Od sześciu lat nieodłącznym elementem karnawału w Radomiu jest Bal Seniora. Tradycją jest też, że zabawa podzielona jest na tury – w tym roku w Radomskim Centrum Sportu seniorzy bawili się we wtorek, 11 lutego i bawić się będą także i w środę, 12 lutego.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/vi-bal-seniorow-zdjecia/106895
Pierwszego dnia balu pojawiło się ponad 500 seniorów z radomskich klubów i stowarzyszeń - tak samo będzie także i dzisiaj. Każdego roku zabawa przyciąga tłumy i jak podkreślają uczestnicy, mają nadzieję, że ta tradycja nigdy się nie skończy. – Liczymy, że za rok też będzie zorganizowany bal i za dwa lata, i za trzy… - wylicza pani Jadwiga, uczestniczka Balu Seniora.
Jak co roku, bal rozpoczął się od poloneza, którego zatańczyli wszyscy uczestnicy i tym samym wystartowała zabawa do późnych godzin.
- Nasz Bal Seniora już na dobre wkradł się do radomskiej tradycji. Jest też dobrym przykładem praktyk związanych z realizacją polityki senioralnej w naszym mieście. Ja mam świadomość tego, że jako społeczeństwo się starzejemy, ale to nie znaczy, że mamy nie być aktywni, mamy się nie angażować. Bal jest idealną okazją do spotkania się, porozmawiania, zintegrowania się. Ale chciałbym też pokazać, że Radom to siła w seniorach – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
- To tylko pokazuje, jak bardzo nasi radomscy seniorzy są aktywni. W tym roku w ciągu dwóch dni w Balu Seniora łącznie weźmie udział ponad 1000 osób, ale jak rozmawiam z naszymi seniorami to myślę, że nawet cztery czy pięć dni zabawy to byłoby za mało – dodaje Marta Michalska-Wilk, wiceprezydentka Radomia.
Bal Seniora to jednak tylko element aktywności seniorów w naszym mieście. - Należy tu wymienić chociażby taniec pod gwiazdami, czyli wieczorki taneczne nad zalewem na Borkach, które już niedługo zaczniemy. To także wiele zajęć organizowanych w Kamienicy Deskurów, to również karta Senior Plus, która uprawnia do wielu ulg w naszym mieście. Jednak tych pomysłów seniorzy mają naprawdę bardzo dużo i mam nadzieję, że krok po kroku wspólnie będziemy je realizować - zapowiada wiceprezydentka.
A o tym, że są aktywni mówią sami seniorzy, radząc tym samym swoim rówieśnikom, jak nie tracić wigoru. - Mam czas dla wnuczków, ale mam też czas dla siebie, bo babcia musi być młoda i nie może się starzeć! Chodzimy na kijki, na basen, uczestniczymy w wykładach Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jesteśmy w stowarzyszeniu Karuzela, gdzie odbywają się różne zajęcia. Tak że każdy znajdzie coś dla siebie, a my radzimy wszystkim seniorom - wyjdźcie do ludzi! - zdradza nam pani Ewa, uczestniczka balu.
- My się lubimy bawić, lubimy się cieszyć, weselić. I to jest ważne, żeby być w ciągłym ruchu, a nie usiąść i patrzeć w sufit. Chodzi o to, żeby spotkać się z innymi ludźmi, wymienić swoje doświadczenia, tak że to jest takie wzajemne oddziaływanie. W naszym mieście jest dużo takich atrakcji nawet wyjazdowych, dlatego uważam, że życie seniora jest piękne - podkreśla pani Krystyna, uczestniczka balu.
Bal Seniora tradycyjnie już został zorganizowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Centrum Młodzieży "Arka".