W tej chwili radomski dworzec autobusowy ograniczony jest do kilkanaście zadaszonych stanowisk. Wszystko to mocno zaniedbane, stare i upstrzone odchodami gołębi. Nie ma nie tylko poczekalni czy kasy biletowej. Brakuje także wyświetlaczy, z których pasażer mógłby się dowiedzieć, z którego stanowiska i o której odjeżdża jego autobus, czy ma np. opóźnienie. Trudno się więc dziwić, że osoby zmuszone korzystać z komunikacji autobusowej, narzekają na ten stan rzeczy od kilku już lat. Mało tego - dworzec w takim kształcie jak obecnie wpływa negatywnie również na ocenę samego miasta - dla wielu podróżujących jest to bowiem pierwszy przystanek w Radomiu. Teraz władze miasta chcą to zmienić.
- Prezydent Radosław Witkowski powołał zespół, którego zadaniem jest wypracowanie modelu oraz projektu, jak takie centrum przesiadkowe czy transportowe miałoby wyglądać – mówi Rafał Górski, sekretarz miasta. - Do tego dochodzi ustalenie własności poszczególnych działek. Dworzec po dawnym PKS-ie jest obecnie w posiadaniu trzech różnych podmiotów, w tym spółki PKP SA.
Prace koncepcyjne mają się zakończyć do połowy roku. Kolejnym krokiem będzie szukanie porozumienia z obecnymi właścicielami tego terenu, a także opracowanie projektu przebudowy dworca i pozyskanie na to funduszy. Jak zapowiada Rafał Górski, ma to być obiekt godny XXI wieku, który będzie wygodnym centrum przesiadkowym dla mieszkańców i gości z innych miast.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/radomski-dworzec-pks-zdjecia/106621
Informacje o planach budowy nowego dworca autobusowego z uznaniem przyjęło Radomskie Towarzystwo Naukowe.
„Dobrze zorganizowany transport publiczny jest ważnym czynnikiem rozwoju dużego ośrodka regionalnego. Obecna sytuacja braku dworca autobusowego przynosi ujmę naszemu miastu. Rzecz ma znaczenie nie tylko funkcjonalne, ale i wizerunkowe” - czytamy w liście otwartym, wystosowanym przez RTN do prezydenta Witkowskiego i sekretarza Górskiego.
Członkowie RTN uważają, że miasto „bezwzględnie” powinno podjąć kroki w celu odzyskania działki zajętej w tej chwili przez stację paliw. „W świetle analizy odległości jest to pożądana lokalizacja dla nowego dworca autobusowego. Optymalizuje ona dostępność od peronów kolejowych i węzła komunikacji miejskiej” - pisze w liście do prezydenta i sekretarza miasta prezes RTN-u Łukasz Zaborowski. Zdaniem członków towarzystwa teren ten w zupełności wystarczy na budowę „kompaktowego dworca wzorowanego na krakowskim”. Do rozważenia pozostaje lokalizacja na jednym bądź dwóch poziomach. Wykorzystanie poziomu -1 byłoby wskazane również w obrębie samego placu dworcowego. Przeniesienie nań parkingu oraz postoju taksówek pozwoliłoby pozostawić na powierzchni placu wyłącznie transport publiczny i ruch pieszy. Zamysł koresponduje z proponowaną przez MPU koncepcją przeprowadzenia ciągu ulic Poniatowskiego - Prażmowskiego w tunelu” - czytamy w liście otwartym. - „Dworzec autobusowy w miejscu obecnej stacji paliw powinien zostać zaprojektowany jako reprezentacyjny budynek tworzący pierzeję placu dworcowego. Jego wyższe piętra warto przeznaczyć na cele komercyjne. Ograniczeniu kosztów po stronie miasta sprzyjałoby powstanie obiektu w formule partnerstwa publiczno-prywatnego”.
Zdaniem członków Radomskiego Towarzystwa Naukowego poza centrum należałoby „wyprowadzić” nie tylko stację paliw, ale także powstającą serwisownię pociągów. W ich opinii idealnym rozwiązaniem dla pasażerów byłoby „zintegrowane wszystkich kursów linii biegnących przez rejon dworca” na placu dworcowym. Powinny tu zostać zlokalizowane także przystanki komunikacji miejskiej znajdujące się obecnie na ul. Poniatowskiego. Nie ma na to miejsca? „Dostępną przestrzeń zwiększyłoby przejęcie od Poczty Polskiej pasa terenu przed jej budynkiem” - czytamy w piśmie RTN-u.
„Otoczenie dworca kolejowego w dużym mieście to rejon o najwyższej wartości w wymiarze materialnym i wizerunkowym. Powinien być zagospodarowany w myśl całościowej spójnej koncepcji. Nawet jeśli obecnie nie posiadamy dość środków, podejmowane działania można etapować, tak by nie utrudniały realizacji projektu-maksimum w przyszłości” - apelują członkowie Radomskiego Towarzystwa Naukowego. - „Radom jako ważny ośrodek regionalny zasługuje na powstanie reprezentacyjnej dzielnicy przydworcowej, funkcjonalnie uzupełniającej centrum miasta”.
Radomski PKS, przypomnijmy, stał się samodzielną jednostką w 1990 roku. Osiem lat później oddany został do użytku nowoczesny dworzec autobusowy przy ul. Beliny-Prażmowskiego. W 2010 roku przedsiębiorstwo Państwowa Komunikacja Samochodowa w Radomiu zostało skomercjalizowane. Jesienią 2022 roku spółka ogłosiła upadłość. Sam budynek dworca swoją funkcję przestał pełnić już w 2015 roku, a cztery lata później został sprzedany za ponad 4 mln zł prywatnemu inwestorowi. Od tamtej pory stoi pusty.