Uchwała została przyjęta zdecydowaną większością głosów – 19 radnych było „za”, a jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.
Podczas sesji sekretarz miasta Rafał Górski wyjaśniał, że miasto odpowiada na oficjalny wniosek prywatnego podmiotu prowadzącego działalność sportową.
– Mamy wniosek prywatnego podmiotu, pana Lachowicza, który prowadzi klub sportowy. Planuje poszerzenie swojej działalności, a my – chcąc dać taką możliwość – przedkładamy projekt uchwały – mówił sekretarz.
Dodał również, że „projekt jest zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego, a planowana działalność byłaby kompatybilna z funkcjonowaniem szkoły. Stawka dzierżawy zostanie ustalona zgodnie z obowiązującą uchwałą”.
Radna Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz zapytała o wcześniejsze zainteresowanie działką.
– Było spotkanie z jednym z klubów sztuk walki w Radomiu, który również był zainteresowany, ale ostatecznie temat nie został sfinalizowany – odpowiedział sekretarz.
Radny Piotr Szprendałowicz dopytywał z kolei o kwestie finansowania inwestycji i zabezpieczenia miasta w sytuacji, gdyby projekt nie został zrealizowany. – Wiemy, że inwestycja planowana jest przez spółkę Lachowicz Tenis Academy. Zakłada pozyskanie finansowania zewnętrznego. Co jeśli nie uda się go uzyskać? Czy będzie określony czas na realizację projektu? A jeśli nie – czy działka wróci do miasta?
– W umowie znajdzie się warunek ukończenia inwestycji w ciągu trzech lat. Jeśli inwestycja nie powstanie, teren wróci do miasta – odpowiedział sekretarz Górski.
Po głosowaniu sekretarz szerzej przedstawił założenia decyzji:
Dzisiejszym projektem uchwały odpowiedzieliśmy na prośbę jednego z radomskich trenerów tenisa o wskazanie kolejnego terenu, na którym taka działalność może być prowadzona. Z punktu prawnego jest to inwestycja prywatna. Miasto jedynie dzierżawi teren na zasadach ogólnych, tak jak dzieje się to w przypadku innych miejskich działek. Umowa będzie zakładała trzy lata na realizację inwestycji, a okres dzierżawy to dziesięć lat.
Głos zabrał także przewodniczący Rady Miejskiej, Mateusz Tyczyński:
To inicjatywa prywatnego podmiotu, który prowadzi szkolenie dzieci i młodzieży w zakresie tenisa ziemnego i chce zbudować kilka profesjonalnych kortów na gminnej działce. Rada wyraziła zgodę na wydzierżawienie terenu bez przetargu. Zabezpieczyliśmy się również na wypadek niepowstania inwestycji – w takiej sytuacji działka wróci do miasta. To sytuacja win-win: miasto zyska nowy obiekt sportowy za prywatne pieniądze.



















Napisz komentarz
Komentarze