"Przed chwilą zostałem wybrany do Prezydium Zarządu Wojewódzkiego Województwa Mazowieckiego Polskie Stronnictwo Ludowe na kadencję 2025–2029. Dziękuję za zaufanie" — napisał na swoim profilu na Facebooku.
W rozmowie z nami Duszyk podkreślił, że wybór do prezydium to dla niego duże wyróżnienie i jednocześnie nowe obowiązki.
— To jest bardzo zaszczytna funkcja, bo prezydium to 25 osób, które najbliżej współpracują z prezesem wojewódzkim, czyli marszałkiem Adamem Struzikiem. Wiąże się to z dodatkowymi obowiązkami i częstymi spotkaniami w Warszawie, ale jestem jedyną osobą w prezydium z subregionu radomskiego, więc będę odpowiadał właśnie za ten obszar — wyjaśnia Duszyk.
Polityk zapowiada, że już w połowie listopada odbędzie się kongres PSL, podczas którego mają zostać przedstawione plany ugrupowania na nadchodzący okres.
— 15 listopada mamy kongres i wygląda to bardzo dobrze, ponieważ prezes Władysław Kosiniak-Kamysz ma bardzo ciekawy pomysł na najbliższe wybory — zdradza Duszyk.
Jak dodaje, strategia PSL może opierać się m.in. na wykorzystaniu potencjału samorządowców, którzy — jeśli nie zostanie zniesiony przepis o dwukadencyjności — nie będą mogli ponownie ubiegać się o stanowiska w samorządach.
— Jeżeli nie przejdzie projekt ustawy PSL-u o zniesieniu dwukadencyjności, to będziemy mieli na rynku politycznym wielu byłych prezydentów, burmistrzów i wójtów z bardzo wysokim poparciem. Tacy ludzie, jak choćby Krzysztof Kosiński z Ciechanowa czy były burmistrz Grodziska Mazowieckiego, mają poparcie rzędu 80%. Stworzenie z nimi list do Sejmu czy Senatu może dać PSL-owi duży sukces, mimo niskich obecnie sondaży — mówi Duszyk.
















Napisz komentarz
Komentarze