Tłumy na pogrzebie biskupa Turzyńskiego. "Nikt nie potrafił mówić tak pięknie, jak on"

14 kwietnia w wieku 61 lat zmarł bp Piotr Turzyński, biskup pomocniczy diecezji radomskiej. W latach 1995-2006 był ojcem duchownym w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu, a w 2006 roku objął urząd wicerektora. Pełnił także funkcję adiunkta na Wydziale Teologicznym w Radomiu przy UKSW oraz na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W 2014 roku uzyskał habilitację na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

W 2015 roku papież Franciszek mianował go biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. W ramach Konferencji Episkopatu Polski był także delegatem ds. Duszpasterstwa Nauczycieli, w 2022 r. ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Był także w Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP.

Msza święta pogrzebowa odbyła się w radomskiej katedrze. Homilię wygłosił arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski.

- Nasza dzisiejsza obecność na Eucharystii, jak wyraził to już pasterz Kościoła Radomskiego, będąc ze swej istoty dziękczynieniem Bogu za dar osobistego życia, kapłańskiej i apostolskiej służby księdza biskupa Piotra, jako świadka wiary Kościoła, który jest Matką i który otrzymał od Chrystusa dar Matki. Zdajemy sobie sprawę, że te słowa "Ecclesia Mater – Mater Ecclesiae" stały się jego hasłem pasterskiego posługiwania - mówił abp Depo.

Przed mszą świętą odczytane zostało postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o pośmiertnym odznaczeniu biskupa Piotra Turzyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Biskup został także odznaczony medalem Bene Merenti Civitas Radomiensis, najwyższym odznaczeniem samorządowym Radomia.

- To nasze miasto było jego domem, początkiem drogi i przestrzenią, która była mocno zakorzeniona w jego sercu i myślach. Dla wielu z nas był nie tylko duchownym, ale przede wszystkim człowiekiem. Obecnym, życzliwym, otwartym na bliźniego. W jego oczach można było dostrzec głęboką troskę o człowieka, a w jego słowach prawdę i nadzieję. Był człowiekiem pogodnym, uśmiechniętym, zawsze życzliwym. Takim go zapamiętamy - powiedziała Marta Michalska-Wilk, wiceprezydentka Radomia.

Głos zabrał także biskup radomski Marek Solarczyk.

- To jest ten czas, kiedy stajemy z wdzięcznością wobec Boga za dobro, jakie niósł i pozostawił biskup Piotr. To jest jednocześnie też intencja modlitwy o pełnię jego życia w chwale Nieba. Ale to jest również i czas, aby z szacunkiem i naszą życzliwością być przy bliskich - mówił biskup radomski.

W imieniu księży diecezji radomskiej głos zabrał ks. Andrzej Jędrzejewski, kapłan z rocznika święceń biskupa Piotra.

- Nikt z nas nie umiał się tak zachwycać, jak Piotr pięknem otaczającego świata, sztuki, literatury i nikt nie potrafił tak pięknie mówić, jak on. Czyż wszyscy nie podziwialiśmy tego daru, ilekroć później już jako ksiądz biskup stawał na ambonie. Nie zapomnimy też tych chwil, gdy brał do ręki gitarę i zaczynał śpiewać w seminaryjnej kaplicy, na naszych adoracjach, na pielgrzymce, na oazach - wspominał ks. Andrzej Jędrzejewski.

Bp Piotr Turzyński w lutym obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. Jego ciało spoczęło w grobowcu biskupów radomskim na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Limanowskiego w Radomiu.