Radom zrywa współpracę z rosyjskim i białoruskim miastem

Radomskie koło Młodzieży Wszechpolskiej na poniedziałek zwołało konferencję prasową, by zaapelować do prezydenta Radosława Witkowskiego o zerwanie współpracy z Homlem i Oziorami. Z białoruskim Homlem Radom podpisał umowę o przyjaźni i współpracy w 1992 roku, a z Oziorami w obwodzie moskiewskim mamy porozumienie o przyjaźni od 2003.

- Od kilku dni na naszych oczach rozgrywa się dramat wojenny. Federacja Rosyjska, której znacząco pomaga Republika Białoruska, ponad humanitaryzm i poszanowanie niepodległości graniczących z nią państw stawia własne imperialistyczne ambicje. Środowiska narodowe zdecydowanie potępiają działania, które doprowadziły do konfliktu zbrojnego na Ukrainie i zagrożenia życia milionów ludzi – mówiła Zuzanna Okulska-Bożek, prezes radomskiego koła Młodzieży Wszechpolskiej. - Ostatnie wydarzenia oceniamy także jako zagrażające bezpieczeństwu Polski. W związku z tym domagamy się dziś symbolicznego gestu zerwania współpracy miasta Radomia z białoruskim miastem Homel i rosyjskim miastem Oziory.

Współpraca dalece niewłaściwa

W czasie, kiedy trwała konferencja MW, pod obrady radomskiej rady trafiły dwa projekty uchwał w sprawie zerwania współpracy z Homlem i Oziorami.

- W obecnej sytuacji wydaje się zasadne, żeby te porozumienia zerwać. Współpraca w takich okolicznościach ze społecznościami lokalnymi, a w zasadzie z samorządami, które funkcjonują w takich krajach, jak Federacja Rosyjska i Białoruś, wydaje się dalece niewłaściwa – mówił radny PiS Mateusz Kuźmiuk, pomysłodawca obu projektów.

Oni są i tak w trudnej sytuacji

W dyskusji głos zabrała Małgorzata Zając, radna Koalicji Obywatelskiej. - Ja bym chciała, żeby pan radny Kuźmiuk zastanowił się chwilę. Żaden normalny człowiek nie chce wojny. Dlaczego chce karać zwykłych mieszkańców, którzy zostali w to wszystko wciągnięci? Nie widzę żadnych powodów, żeby zrywać jakiekolwiek kontakty, które i tak w trakcie wojny nie będą realizowane - zauważyła. - Oni są i tak w trudnej sytuacji. To są zwykli ludzie; synowie niektórych zostali siłą wciągnięci, powołani do wojska. Nie wiedzą, gdzie się znajdują; niektórzy myślą, że jadą na ćwiczenia. Dlaczego my mamy tak ich traktować? Czy te miasta dały jakieś deklaracje poparcia dla Putina?

- Dla powagi rady miejskiej składam wniosek, by części wypowiedzi pani radnej Zając nie protokołować. Żeby nie ośmieszać rady i radnych – zareagował Łukasz Podlewski. - Ja tylko przypomnę, że to z Homla zostały wystrzelone Iskandery w stronę Ukrainy, a wojska białoruskie stoją dziś na granicy z Ukrainą.

- Zastanowiłem się. I podtrzymuję chęć poddania tych projektów pod głosowanie – odpowiedział Kuźmiuk.
Za zerwaniem współpracy z Oziorami głosowało 21 radnych, a 22 opowiedziało się za zerwaniem umowy z Homlem. Nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Rada stanowczo potępia

Także w poniedziałek radni jednogłośnie przyjęli, wspólne, stanowisko w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę. „Rada Miejska wyraża swoje poparcie i solidarność z narodem ukraińskim, który wykazując się niebywałą odwagą broni swojej wolności i niepodległości ojczyzny. Wyrażamy swoje poparcie dla demokratycznie wybranego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który stając na czele narodu ukraińskiego wykazał się wielkim bohaterstwem i odwagą, pomimo gróźb ze strony rosyjskiego przywódcy. Swoją postawą udowodnił, że jest człowiekiem wielkiego ducha” - czytamy w przyjętym stanowisku. - „Rada Miejska w Radomiu stanowczo potępia zbrodnicze działania prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina wobec Ukrainy. Agresja wojsk rosyjskich na suwerenność naszego wschodniego sąsiada jest aktem barbarzyństwa i zaburzeniem pokoju panującego w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Mówimy stanowcze nie takim działaniom”.

Barbarzyńska cywilizacja wojny

Także w tym stanowisku radni wzywali prezydenta do zerwania „wszelkich stosunków” z miastami partnerskimi. „W obecnej sytuacji, kiedy Rosja podjęła zbrodnicze działania wojenne na terenie Ukrainy, nie może mieć miejsca partnerska współpraca z miastem znajdującym się na terenie kraju, który wybrał zamiast europejskiej barbarzyńską cywilizację wojny i śmierci oraz na terenie kraju, który te zbrodnicze działania popiera”.

Za przyjęciem stanowiska było 22 radnych, nikt nie głosował przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.