Pierwszy nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w piątek, 10 stycznia na ul. Focha w Radomiu. 47-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała w Rudzie Wielkiej 36-letniego kierowcę bmw. Okazało się, że również był pijany. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
W sobotę funkcjonariusze zatrzymali 37-latka, który kierował oplem. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo był na niego nałożony zakaz kierowania pojazdami. Tego samego dnia we Wrzosie policjanci zatrzymali 29-latka. Kierowca nissana miał ponad promil alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania.
W niedzielę radomska policja została wezwana do zdarzenia drogowego na ul. Jaracza w Radomiu. Okazało się, że sprawca miał dwa promile alkoholu w organizmie.
- Przypominamy, że jadąc po alkoholu kierowcy ryzykują nie tylko utratą prawa jazdy oraz odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy do kierowców o rozwagę - apeluje Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Policjanci zatrzymali kierowcom prawa jazdy. Teraz muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Grozi im wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara pozbawienia wolności.















Napisz komentarz
Komentarze