Baltazar prowadził Radomiaka od maja 2024 roku, łącznie w 21 spotkaniach. Jego bilans to siedem wygranych, dwa remisy i 12 przegranych. Obecnie "Zieloni" pasują się na 12. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, ale mają niewielką przewagę nad strefą spadkową.
Szkoleniowiec otrzymał ofertę z innego klubu, z której postanowił skorzystać.
- Niedawno dostałem ofertę pracy, której nie mogę odrzucić. To dla mnie bardzo ważne, dla mojej kariery, dla mojej rodziny. Uprzejmie poprosiłem prezesa o zgodę. Robił on wszystko, aby mnie przekonać do pozostania. Ale tak jak mówiłem, nie mogę odrzucić tej oferty. Ogromnie dziękuję za wsparcie, które dostałem od fanów w dobrych i złych chwilach, za to jak wszyscy przyjęli mnie w Radomiu. Dziękuję prezesowi za wsparcie, które zawsze mi okazywał i za zaufanie, którym mnie obdarzył oraz za starania, które podjął, aby mnie zatrzymać w klubie. Dziękuję całemu sztabowi szkoleniowemu i wszystkim wokół zespołu, którzy mnie wspierali i codziennie pracują, aby Radomiak odnosił sukcesy. Podziękowania też dla wszystkich zawodników, bez wyjątku. Mają szczególne miejsce w moim sercu. Pierwsze pół roku było trudne, ale miałem pełną wiarę, by kontynuować ten projekt. Ale w piłce czasami zdarzają się takie niespodzianki. Przeżyłem wyjątkowe chwile w Radomiaku i zachowam go w sercu - mówi Baltazar.
Nazwisko nowego trenera nie jest jeszcze znane. Radomski klub ma je ogłosić w najbliższych dniach.
AKTUALIZACJA:
Bruno Baltazar został nowym trenerem Stade Malherbe Caen występującego we francuskiej Ligue 2.















Napisz komentarz
Komentarze