Strażakiem się jest nawet po służbie – udowodnił to druh Mateusz Jacewicz z OSP Przysucha. Po godzinach pracy uratował ludzkie życie, a za swoją bohaterską postawę otrzymał tytuł Strażaka Miesiąca.
Strażak bawił się na przyjęciu weselnym, kiedy jeden z gości stracił przytomność. - Stwierdziłem brak oddechu i nagłe zatrzymanie krążenia, więc natychmiast przystąpiłem do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po kilkuminutowym masażu serca udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny. W momencie, w którym na miejscu pojawiła się karetka, to mężczyzna potrafił się już logicznie wypowiedzieć - relacjonuje Mateusz Jacewicz.
Nagrodę strażakowi wręczył marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik. - Jest to taka forma docenienia służby strażackiej, zwłaszcza w takich sytuacjach nadzwyczajnych i ekstremalnych, kiedy druhowie po służbie podejmują działania ratujące ludzkie życia - podkreśla marszałek.
Strażacy, którzy otrzymali wyróżnienia w danym miesiącu, będą później walczyć o tytuł Strażaka Roku.















Napisz komentarz
Komentarze