Radomianie przed tym starciem utrzymywali się w środku tabeli natomiast Unia po ewentualnej wygranej z podopiecznymi Mateusza Dudka objęłaby pozycję lidera w całych rozgrywkach. Skierniewiczanie nie przegrali jeszcze w tym sezonie na własnym terenie, a kilka dni temu z Pucharu Polski wyrzucili ekstraklasowy Motor Lublin. W pierwszej połowie oba zespoły nie mogły otworzyć wyniku. Dopiero po przerwie na prowadzenie wyszła Broń za sprawą Viktora Putina, który w 58. minucie wpakował piłkę do siatki. Kilka chwil później odpowiedzieli gospodarze. Wyrównującą bramkę strzelił Szymon Łapiński. Ten sam zawodnik w doliczonym czasie gry drugiej części spotkania obejrzał czerwoną kartkę. Nie powstrzymało to drużyny ze Skierniewic przed kolejnym trafieniem. Rezultat w jednej z ostatnich akcji spotkania ustalił Damian Makuch. Broń Radom przegrała ten mecz 1:2 i aktualnie zajmuje siódme miejsce w stawce z dorobkiem 15. punktów.
Kolejny pojedynek ekipa z Radomia rozegra 11 października (piątek) u siebie z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Początek o godz. 19:26.
Unia Skierniewice - Broń Radom 2:1 (0:0)
Bramki: Łapiński 62', Makuch 90+3' - Putin 58'.
Czerwona kartka: Łapiński 90+1' - Unia















Napisz komentarz
Komentarze