Oskar Przysucha na wyjeździe mierzył się z Makowianką Maków Mazowiecki, która przed sobotnim starciem na swoim koncie miała zaledwie trzy punkty. Oskar zaś wygrał do tej pory dwa z pięciu rozegranych spotkań. Gospodarze szybko objęli prowadzenie za sprawą Kacpra Małkiewicza, który już w 14. minucie pokonał Pawła Wieczorka. 10 minut później skompletował dublet i na przerwę Makowianka schodziła z dwubramkową przewagą, choć blisko było także na niecały kwadrans przed końcem, kiedy to Wieczorek obronił rzut karny Małkiewicza.
Pół godziny po rozpoczęciu drugiej części meczu za odrabianie strat wzięli się goście. Kolejną bramkę w obecnym sezonie ligowym zdobył Maks Vogtman, a w doliczonym czasie gry remis uratował Kacper Pankowski. Dzięki walce do końca Oskar zapisał na swoim koncie kolejny punkt i kolejkę kończy na 12. miejscu.
Tymczasem Pilica Białobrzegi od kilku tygodni szoruje po dnie IV ligi. Tym razem przed własną publicznością zmierzyła się z rywalami, którzy również nie zebrali dotychczas nawet punktu. Starcie z Tygrysem Huta Mińska rozpoczęli szybko strzeloną przez Pavlo Paduka bramką. Po przerwie w ciągu dwóch minut rywale odpowiedzieli dwoma bramkami - ich zdobywcami Piotr Haber i Bartosz Sekular. Remis na kwadrans przed końcem spotkania uratował Jakub Wiktorowski. Pilicy podział punktów nie dał jednak wiele - kolejkę kończy na przedostatnim miejscu, tuż nad Tygrysem.















Napisz komentarz
Komentarze