28 sierpnia 2023 roku wieczorem, na prywatnej posesji w Dobrucie (gmina Orońsko), gdzie bawiła się grupa dzieci, doszło do tragicznego wypadku. Jak poinformowała wówczas Katarzyna Kucharska, rzecznik mazowieckiej policji, 11-letni chłopiec został przygnieciony przez domek umieszczony na drewnianych podporach. Pomimo podjętej reanimacji przez kobietę z tej posesji, a następnie przez policjanta i ratowników medycznych, chłopca nie udało się uratować i zmarł na miejscu.
Jak informowała w maju br. prok. Aneta Góźdź z Prokuratury Okręgowej w Radomiu, prokurator przedstawił Piotrowi B. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci małoletniego Kacpra S., w wyniku dopuszczenia do użytkowania na terenie swojej posesji drewnianego domku do zabawy dla dzieci bez zabezpieczenia tej konstrukcji w sposób trwały do podłoża, uniemożliwiając jej przewrócenie się.
Wyrok w tej sprawie zapadł 23 lipca br., a uprawomocnił się 31 lipca. Jak poinformował Michał Gałek, prezes Sądu Okręgowego w Radomiu, oskarżony został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Sąd nałożył również na niego obowiązek ustnego przeproszenia poszkodowanych w ciągu miesiąca od daty uprawomocnienia się wyroku. Ponadto oskarżony został zobowiązany do zapłacenia nawiązki w wysokości 15 tys. zł na rzecz poszkodowanych oraz pokrycia kosztów sądowych w kwocie 4040,36 zł, w tym 180 zł opłaty sądowej.
Napisz komentarz
Komentarze