Nie wiadomo, ile dokładnie maszyn trafi do Radomia. Jak informuje ppor. Marlena Kuna, rzecznik 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie, wszystko zależy od potrzeb szkoleniowych.
Pierwsze Bieliki pojawiły się na radomskim niebie już w ubiegłym tygodniu. Od razu wywołały poruszenie wśród miłośników lotnictwa. Okazało się, że ich obecność jest nieprzypadkowa. W Dęblinie trwa bowiem remont lotniska i w związku z tym konieczne było przebazowanie samolotów.
Jak udało nam się ustalić, "Bieliki" mają stacjonować w Radomiu przez około 1,5 miesiąca.
Przypomnijmy, Alenia Aermacchi M-346 Master to włoski, dwumiejscowy samolot szkolno-treningowy. Osiąga prędkość ponad 1000 km/h. Od 2016 roku Bieliki służą w polskiej armii. W Zintegrowanym Systemie Szkolenia Zaawansowanego zastąpiły samoloty TS-11 Iskra.















Napisz komentarz
Komentarze